– Beatyfikacja i dziedzictwo Jana Pawła Wielkiego, jak się mówi w Małopolsce, to szansa na przyciągnięcie do Krakowa nawet 5 mln turystów religijnych rocznie. Już dziś takie osoby to 2,5 mln z ok. 7,5 mln docierających rocznie pod Wawel – twierdzi Kazimierz Barczyk, przewodniczący sejmiku województwa.
Jest on też szefem Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski, które chce powołać stały zespół, by razem ze stroną kościelną opracować plan promocji tej branży.
Barczyk jest przekonany, że Kraków może stać się równie ceniony przez pielgrzymów jak słynne francuskie sanktuarium maryjne w Lourdes czy portugalska Fatima. Podaje przykład hiszpańskiego Santiago de Compostela, związanego z kultem św. Jakuba, gdzie w ciągu siedmiu lat udało się dwukrotnie zwiększyć ruch pielgrzymkowy.
– Kraków oferuje im też m.in. ścieżki Jana Pawła II i krakowski szlak świętych – informuje Marcin Kandefer z Urzędu Miasta. – Gmina postara się o wydłużenie pobytu turystów pielgrzymów.
– Kraków, a szczególnie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, już stanowi cel pielgrzymek z całego świata – zaznacza prof. Antoni Jackowski z Zakładu Geografii Religii Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Turystom potrzebna jest jednak odpowiednia infrastruktura, m.in. wokół budowanego w Łagiewnikach Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się", np. dobry dojazd dla niepełnosprawnych. Konieczna jest też promocja.