Reklama

Prof. Jean-Franҫois Colosimo: Syryjscy chrześcijanie nie będą w dobrej sytuacji

Islamiści, którzy mają największe zasługi w obaleniu Asada, to nie talibowie czy ISIS. Ale nie ma umiarkowanych islamistów – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Jean-Franҫois Colosimo, francuski ekspert ds. chrześcijan na Bliskim Wschodzie.

Publikacja: 08.12.2024 16:56

Msza święta w kościele św. Barbary w syryjskim Aleppo

Msza święta w kościele św. Barbary w syryjskim Aleppo

Foto: AFP

Przed laty postawił pan tezę, że Franciszek zawarł układ z Władimirem Putinem. Papież jest wyrozumiały dla Rosji, a Rosja, włączając się do wojny domowej w Syrii, ratuje nie tylko Baszara Asada, ale i syryjskich chrześcijan. Asad padł, co z chrześcijanami?

Putin nie robił tego z chrześcijańskiego poświęcenia, lecz z powodów politycznych. Asad jako przedstawiciel mniejszości alawickiej ochronił i mniejszość chrześcijańską, by utrzymać się u władzy. 

Czytaj więcej

Syryjski obrońca praw człowieka: Syria to nie jest kraj, którym mogą rządzić dżihadyści

Czego chrześcijanie mogą się spodziewać po tych, którzy w tak szybkim tempie obalili teraz reżim?

Problem polega na tym, że mająca największe zasługi organizacja Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) jest prawdziwie islamistyczna. Wyrasta z An-Nusry, która od znanego bardziej ISIS różniła się tak, jak Trocki od Stalina. ISIS chciał międzynarodowej rewolucji islamskiej, a An-Nusra myślała o islamizmie w jednym kraju. Amerykanie popierali An-Nusrę, teraz jednak HTS jest pod wpływem Erdogana. Wielkim zwycięzcą wydarzeń w Syrii jest Turcja. Erdogan chce przy okazji zniszczyć ruch kurdyjski w Syrii, odesłać z Turcji 3 miliony uchodźców syryjskich, którzy mieszkają głównie na południu jego kraju. Przypomina się otomańska idea ekspansji. Także twórca republiki Atatürk uważał, że Aleppo i Mosul to ziemie tureckie. Wracamy do starych pomysłów, co najmniej sprzed stulecia. 

Jak bardzo islamistyczna jest HTS?

To nie jest ISIS, ale nie można jej nazwać umiarkowaną, bo tacy islamiści nie istnieją. Tak czy owak, chrześcijanie nie będą w dobrej sytuacji. W Idlibie, który jeszcze kilkanaście dni temu był czymś w rodzaju tureckiego protektoratu z HTS jako najsilniejszą organizacją, nie pozwalano, aby w kościołach biły dzwony. Przywódca HTS Abu Mohamed al-Dżawlani teraz mówi co prawda, że Syria bez Asada to będzie kraj dla wszystkich Syryjczyków.

We wspólnym królestwie Bożym wilków i owiec lepiej być wilkiem. Dominacja HTS oznacza islamistyczną koncepcję życia, choć nie taką jak w Afganistanie pod wodzą talibów. Ale wciąż to koncepcja islamistyczna, z wizją społeczeństwa, w którym chrześcijanie są tolerowani, jeżeli akceptują dla siebie niższą rolę. 

Reklama
Reklama

Pana zdaniem nie będzie?

Nie, nie będzie. Jeśli im w ogóle uda się podporządkować sobie całą Syrię i utworzyć rząd ogólnokrajowy, a to nie jest pewne. Syria może się rozpaść, to jeden ze scenariuszy. Na różne regiony rządzone przez milicje, na emiraty, księstwa. Jeżeli Rosja odda Tartus, jej jedyny port nad Morzem Śródziemnym, to może i w tamtym regionie alawici spróbują utworzyć coś dla siebie. Może i Kurdowie czegoś zechcą. Al-Dżawlani obiecuje teraz równe prawa, szacunek dla mniejszości, w tym chrześcijan, czy Kurdów. Ale, jak sugerował Woody Allen, we wspólnym królestwie Bożym wilków i owiec lepiej być wilkiem. Dominacja HTS oznacza islamistyczną koncepcję życia, choć nie taką jak w Afganistanie pod wodzą talibów. Ale wciąż to koncepcja islamistyczna z wizją społeczeństwa, w którym chrześcijanie są tolerowani, jeżeli akceptują dla siebie niższą rolę. 

Nie można wierzyć w przemianę lidera HTS, w te wszystkie zapewnienia o równości, które padały przez ostatnie kilkanaście dni? 

Al-Dżawlani to dobry strateg. Wie, jak się zachowywać w czasie podboju. Ale jeżeli będzie miał pełną władzę, to nie wiemy, jak potraktuje mniejszości. Nie wiemy tego, ale nie możemy ignorować doświadczeń z przeszłości. Dotychczas bowiem było tak, że islamiści u władzy nie pokazywali szacunku dla mniejszości, nie było równości wszystkich obywateli.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Koniec Baszara Asada, wielkiego zbrodniarza. Czego początek?

To nie będzie demokratyczna Syria?

Jaka może być demokratyczna Syria po przeszło półwieczu dyktatury, po 14 latach wojny domowej? Sądzi pan, że nagle znikną rany i traumy, znikną milicje, oddziały ludzi znających tylko walkę, że nie będzie zemsty? Tak nagle ma wyrosnąć demokracja? To nie jest realistyczne. Mamy doświadczenia z rewolucjami i wojnami domowymi w innych krajach arabskich, choćby w Libii. W Syrii też jest możliwy model libijski.

- ---

Prof. Jean-François Colosimo, historyk, teolog, pisarz, wybitny specjalista ds. mniejszości chrześcijańskich na Bliskim Wschodzie. Autor m.in. książki „Zbędni ludzie. Przekleństwo chrześcijan Bliskiego Wschodu”.

Kościół
Pielgrzymka Leona XIV. Maronicki mnich o wyjątkowym powołaniu Libanu
Kościół
Pierwsza podróż Leona XIV pokazuje kierunek jego pontyfikatu
Kościół
Pierwsze kroki - na wschód. Papież Leon XIV jedzie do Turcji i Libanu
Kościół
Czechy pozbędą się rosyjskiego duchowego podejrzanego o szpiegostwo i molestowanie?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kościół
Karol III i Leon XIV napisali historię. Papież modlił się z królem Anglii po raz pierwszy od 500 lat
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama