Módlcie się. I zarezerwujcie sobie czas. Nie należy gasić marzeń! – tak abp Angelo Amato odpowiedział w Watykanie na pytanie polskich dziennikarzy, czy beatyfikacja papieża Polaka jest możliwa w przyszłym roku. Abp Amato, który w niedzielę w Białymstoku uroczyście ogłosi błogosławionym ks. Michała Sopoćkę, potwierdził w zasadzie to, co mówili wiosną inni watykańscy hierarchowie: data beatyfikacji nie jest znana.
Ale powiedział też, że w tej chwili trwa uzupełnianie czwartego tomu tzw. positio. To synteza wszystkich zebranych w procesie dokumentów, która jest podstawą do orzeczenia przez kongregację, a następnie papieża, czy istotnie kandydat na ołtarze zasługuje na beatyfikację.
Arcybiskup przyznał też, że Benedykt XVI wezwał Kongregację do pośpiechu w sprawie uzupełnienia positio. Pochwalił jednocześnie postulatora procesu ks. Sławomira Odera za to, że w tak krótkim czasie dokonał syntezy tak długiego pontyfikatu.
– Proces jest w dobrych rękach – uspokajał abp Amato.