Korwin-Mikke stwierdził, że Kaczyński "oszalał z nienawiści do świata, który Mu Brata zabrał". Zaznaczył przy tym, że Kaczyński "kiedyś myślał bardzo racjonalnie".

Lider partii Wolność ubolewa, że dziś Kaczyński "rozbudowuje socjalizm" w Polsce i "przekupuje nim lud", by "mieć poparcie niezbędne do rozprawienia się z tymi, którzy (według Niego) odpowiedzialni są za katastrofę w Smoleńsku".

Korwin-Mikke zastanawia się "co może jeszcze wymyślić człowiek, który ministrem Obrony Narodowej mianował JE Antoniego Macierewicza, a ministrem Spraw Zagranicznych JE Witolda Waszczykowskiego", którym lider partii Wolność zarzuca brak kompetencji.

"Może się to skończyć katastrofą znacznie gorszą, niż smoleńska" - ostrzega Korwin-Mikke, który - w związku z tym - nawołuje PiS do "dokonania przewrotu pałacowego i usunięcia szaleńca od steru państwa".

"Jeśli to niemożliwe: wojsko powinno wkroczyć i zaprowadzić elementarny ład" - dodaje.