Po raz kolejny kilkanaście instytucji publicznych we wspólnej akcji przypomina o najważniejszych rzeczach, o jakich warto pamiętać przed wakacyjnym wyjazdem. A wszystko dlatego, że nadszedł czas takich wyjazdów, wymarzonych urlopów, z których każdy chciałby przywieźć tylko miłe wspomnienia. Jednak nie zawsze tak się dzieje. Czasem za sprawą wypadków, działania tzw. siły wyższej, gdy nikt nie był w stanie przeciwdziałać przykrym zajściom. Jednak zdarzają się także sytuacje, w których to sam turysta naraża się na ryzyko albo nie potrafi wyegzekwować przysługujących mu praw, bo po prostu nie zna odpowiednich regulacji. Przykładem pierwszego zachowania jest to, że jak pokazują badania przeprowadzone na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nadal co trzecia osoba nie czyta umowy, jaką podpisuje z organizatorem wyjazdu. Jest to co prawda znacznie lepszy wynik niż przed rokiem, gdy fakt czytania umowy przed podpisaniem deklarowała ledwie połowa respondentów, ale nadal 30 proc. nieczytających to dużo. Szczególnie gdy uwzględnimy, to co dalej wynika z tych samych badań. A wynika, że co piąty turysta obawia się, że warunki na miejscu wypoczynku będą się różnić od opisanych w folderze organizatora wycieczki (który powinien być elementem umowy). Jeżeli umowa nie dość precyzyjnie wskazuje na warunki, standard, położenie hotelu, rodzaj pokoju, odległość od morza lub jeziora, trudno będzie potem udowodnić, że wszystko miało być inaczej, bo tak zapewniał sprzedawca wycieczki. Lepiej mieć wszystko czarno na białym. I przeczytać umowę.
Czas na reklamację
O czym przypominają instytucje? Przykładowo UOKiK o tym, że na reklamację nieudanej wycieczki konsument ma 30 dni od czasu jej zakończenia. Nienależyte wykonanie umowy przez biuro podróży jest podstawą do złożenia reklamacji i żądania obniżenia ceny wycieczki. Podstawami do zgłoszenia zastrzeżeń mogą być m.in. zgubiony bagaż, brak obiecanego widoku na morze, gorszy niż w umowie standard hotelu, a nawet hałas w nocy. W oszacowaniu wysokości roszczenia, zgłaszanego przez konsumenta, pomocna może być tzw. tabela frankfurcka. Nie ma ona wprawdzie mocy wiążącej, ale jest zwyczajowo uznawana przez wielu przedsiębiorców turystycznych. Wskazuje ona na to, jaka procentowa zniżka powinna zostać udzielona za konkretne zastrzeżenia. Przykładowo brak klimatyzacji, gdy obiekt miał być w nią wyposażony, powinna skutkować obniżeniem ceny o 10-20 proc., brak opieki nad dziećmi (gdy było o niej zapewnienie) może dawać obniżkę w granicach 5-10 proc. Tabelę frankfurcką można pobrać ze strony www.uokik.gov.pl.
Sprawy zagraniczne
Z kolei ze stron internetowych ministerstwa spraw zagranicznych i informacji na nich zawartych powinni skorzystać przede wszystkim ci, wybierający się w bardziej egzotyczne kierunki. Warto przed takim wyjazdem nie tylko zapoznać się z przepisami paszportowo-wizowymi, ale także z lokalnymi zwyczajami i normami, które mogą nas uchronić przed jakimś bolesnym, a czasem i kosztownym, faux pas. Warto także wziąć ze sobą numer telefonu do najbliższej polskiej ambasady lub konsulatu. Warto go zapisać na kartce (np. na tej, na której mamy ksero głównej strony paszportu, i którą to kartkę mamy w innym miejscu niż portfel i dokumenty), a nie tylko w książce adresowej telefonu, który może stać się łupem złodziei. MSZ przypomina także o szczepieniach, które mogą obowiązywać w różnych krajach. Z kolei z poradnika Rzecznika Ubezpieczonych można się dowiedzieć, na co zwrócić uwagę i jakimi regułami kierować się przy wyborze ubezpieczenia. Główny Inspektorat Sanitarny przypomina w jaki sposób można sprawdzić stan kąpielisk w Polsce, a Komenda Główna Policji o tym, jak sprawdzić czy autobus, którym podróżujemy jest sprawny technicznie, co szczególnie może interesować rodziców wysyłających swoje pociechy na wakacje. Warto więc pamiętać, że możemy wezwać policję, aby skontrolowała ona samochód i kierowcę, ale ze względu na ilość wyjazdów, a tym samym takich procedur, lepiej zrobić to z wyprzedzeniem. Tak, aby nie narażać dzieci na niepotrzebne oczekiwanie. Wymienione powyżej instytucje i ich porady to tylko początek.
Przed wakacjami – co warto wiedzieć?
Opracowania i poradniki: