Jeśli zarzuty stosowania abuzywnych klauzul w umowach się potwierdzą spółkom Am Eco Energy, Polska Energia Grupa Kapitałowa oraz Energia dla przyszłości grozi kara do 10 proc. obrotu za każde naruszenie.
Jak firmy oferujące fotowoltaikę czy pompy ciepła nie przejmują się klientem
Niedozwolone postanowienia (klauzule) we wzorcach umów stosowanych przez firmy działające na rynku OZE, mogą prowadzić do poważnych konsekwencji dla konsumentów: zmiany terminu ukończenia prac, wzrostu ceny, niewykonania usługi ze względu na wycofanie się wykonawcy, nałożenia wygórowanych kar umownych, czy wymóg zrzeczenia się jakichkolwiek roszczeń. Cechą wspólną wszystkich jest to, że zawierają sformułowania niekorzystne dla klienta, często nieprecyzyjne, które mogą wprowadzać klientów w błąd co do przysługujących im praw.
UOKiK podaje przykład: zapis sugerujący, że umowa była indywidualnie negocjowana, mimo, że nie miało to miejsca. Albo zapis o otrzymaniu wszystkich dokumentów, gdy faktycznie nie zostały one dostarczone. - Celem takich klauzul może być utrudnianie konsumentom dochodzenia ewentualnych roszczeń. Niektóre postanowienia mają wręcz wprost zniechęcić do składania reklamacji, sugerując, że jeśli będzie ona niezasadna, to konsumenci poniosą wysokie koszty ekspertyz – wyjaśnia UOKiK.
Niekorzystne dla konsumentów warunki mogą dotyczyć również m.in. niejasnych zapisów dających przedsiębiorcy możliwość swobodnej zmiany terminu realizacji montażu, a nawet samego modelu i mocy instalowanych urządzeń. Do tego dochodzą próby ograniczenia odpowiedzialności za nienależyte wykonanie świadczenia – np. zły dobór produktu czy spowodowane podczas wykonywania prac uszkodzenia ścian, sufitu lub dachu.
Czytaj więcej
Aż 94 proc. modeli pomp ciepła skontrolowanych przez UOKiK, IH oraz KAS nie spełniło wymagań formalnych. W wyniku kontroli 463 urządzenia nie trafiły na polski rynek.