W 2009 r. zarząd SKOK W. (teraz w upadłości) oraz powiązane z nim osoby oferowały osobom nieposiadającym zdolności kredytowej pieniądze w zamian za odegranie roli tzw. słupa przy zaciąganiu kredytu. Jedną z nich był K. utrzymujący się z pomocy społecznej i prac dorywczych. Przy ubieganiu się o kredyt przedstawił on fałszywe zaświadczenie, że jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę za średnim wynagrodzeniem. Kredyt miał być przeznaczony na zakup działki (nieużytek rolny), którą sprzedawca (spółka z o.o. w organizacji) nabył za 14 tys. zł, i to on ustanowił hipotekę na zabezpieczenie spłaty kredytu opiewającego na 960 tys. zł. Dwa dni po zawarciu umowy kredytu K. przelał tę kwotę na rachunek B. – powiązanego z Kasą. Za taką operację K. miał dostać 10 tys. zł, jednak ich nie otrzymał. Spółka po jakimiś czasie została wykreślona z KRS, a jej właścicielem stał się Skarb Państwa. K. został pozwany przez syndyka Kasy, który domagał się od niego spłaty kredytu do wysokości wartości działki.
Czytaj więcej
Pozwy kredytobiorców frankowych przeciwko bankom są pisane w poczuciu krzywdy, a w mediach powiela się (pochopnie) zarzuty o bankowym bezprawiu.
K. został skazany za przestępcze uzyskanie kredytu, a warszawski Sąd Apelacyjny uznał, że umowa kredytu jako zmierzająca do obejścia prawa była nieważna. Syndyk nie dał za wygraną i w skardze kasacyjnej wskazywał, że nieważność czynności prawnej (umowy) nie jest prostą konsekwencją popełnienia przestępstwa w związku z jej dokonaniem, musi się ona odnosić do treści czynności, a nie do okoliczności jej zawarcia, z którymi prawo karne wiąże sankcję karną.
Sąd Najwyższy w składzie sędziowie Tomasz Szanciło, Jacek Widło i Beata Janiszewska skargę oddalił, wskazując, że owszem, nieważność czynności prawnej nie jest prostą konsekwencją popełnienia przestępstwa będącego w związku z dokonaniem tej czynności. Musi się ona odnosić bowiem do jej treści. Wyjaśnił, że każda z dziedzin prawa samodzielnie kształtuje przesłanki zastosowania określonych sankcji, kierując się właściwymi dla niej priorytetami co do ram i stopnia ochrony uznanych wartości i interesów. System prawa nie w pełni realizuje założenie, że każdej sankcji karnej współtowarzyszyłaby sankcja nieważności, prowadząca do usunięcia cywilnych skutków dokonanej czynności. W tej sprawie zachodziły jednak podstawy do ustalenia nieważności umowy kredytu, w konsekwencji oddalenia powództwa o zapłatę, gdyż celem ustanowienia hipoteki nie było zabezpieczenie roszczeń SKOK, przeciwnie, był to element sprzecznego z prawem procederu wyprowadzania środków z Kasy.
Sygnatura akt: II CSKP 642/22