Osoby, które obecnie zaciągają kredyt konsumencki, nie zostaną narażone na coraz to wyższe koszty z nim związane. Za sprawą zmian w ustawie o kredycie konsumenckim, które obowiązują od 11 marca, wysokość pozaodsetkowych kosztów (np. prowizje) jest limitowana. Nowe regulacje już wpłynęły na zmiany na rynku.
Obecnie maksymalna wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu może stanowić 25 proc. całkowitej kwoty kredytu i 30 proc. kwoty, która uzależniona jest od okresu, na jaki konsument wziął pożyczkę. W dodatku wszystkie koszty pozaodsetkowe nie mogą przekroczyć kwoty kredytu.
– Nowe regulacje zdecydowanie ograniczają pozaodsetkowe koszty kredytu (prowizje i podobne opłaty) oraz wysokość opłat z tytułu zaległości w spłacie kredytu lub pożyczki konsumenckiej i tym samym stanowią istotną zmianę w stosunku do regulacji obowiązującej od 2011 r., która takich kosztów w zasadzie nie ograniczała, a jedynie wymagała odpowiedniego poinformowania konsumenta – mówi Jacek Wiśniewski, radca prawny z kancelarii Squire Patton Boggs Święcicki Krześniak.
Nowelizacja przepisów wymusza na firmach pożyczkowych obowiązek zwrotu konsumentowi wszelkich pobranych opłat, gdy nie dojdzie do zawarcia umowy albo gdy kredyt nie zostanie wypłacony w terminie wskazanym w umowie.
Jacek Wiśniewski wskazuje, że choć przepisy weszły w życie niedawno, już można zaobserwować nadchodzące zmiany na rynku pożyczek konsumenckich – zwłaszcza tych udzielanych przez niebankowe instytucje.