Sprawa dotyczyła mieszkanki Bułgarii Eveliny Kamenovej, która opublikowała na internetowej platformie sprzedaży dziewięć ogłoszeń sprzedaży dotyczących różnych produktów.
Jednym z nich był używany zegarek. Osoba, która go kupiła uznała, że nie odpowiada on właściwościom przedstawionym i ogłoszeniu. Kamenova odmówiła przyjęcia wzrostu zegarka w zamian za zwrot uiszczonej kwoty przez kupującego.
Bułgarskiej komisja ds. ochrony konsumentów (KOK) stwierdziła, że Evelina Kamenova popełniła wykroczenie administracyjne i nałożył na nią kilka kar na podstawie krajowej ustawy o ochronie konsumentów. Zdaniem KOK w żadnym z tych ogłoszeń E. Kamenova nie podała nazwy i adresu przedsiębiorcy oraz adresu poczty elektronicznej przedsiębiorcy, całkowitej ceny produktu wystawionego na sprzedaż, wszystkich ceł i podatków, warunków płatności, dostawy i wykonania; prawa konsumenta do odstąpienia od umowy sprzedaży zawartej na odległość, warunków, terminu i procedury skorzystania z tego prawa oraz informacji o istnieniu z mocy prawa gwarancji zgodności produktów z umową sprzedaży.
Na tę decyzję Kamenova wniosła skargę do bułgarskich sądów. Podniosła, że nie jest „przedsiębiorcą? i że z tego względu przepisy bułgarskie nie podlegały zastosowaniu. W tym kontekście sąd administracyjny w Warnie skierował do TSUE pytanie, czy osoba, która publikuje na stronie internetowej względnie dużą liczbę ogłoszeń sprzedaży przedmiotów o znacznej wartości, może być zakwalifikowana jako „przedsiębiorca" w rozumieniu dyrektywy dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych.
W czwartkowym wyroku Trybunał stwierdził, że osoba fizyczna, która publikuje na stronie internetowej jednocześnie określoną liczbę ogłoszeń oferujących do sprzedaży produkty nowe i używane, powinna zostać zakwalifikowana jako „przedsiębiorca", a taka działalność powinna stanowić „praktykę handlową" wyłącznie w przypadku, gdy osoba ta działa w celach związanych z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu.