Reklama
Rozwiń
Reklama

Projekt nowej ustawy o timeshare

Rząd przyjął projekt ustawy o timeshare. Nowe przepisy mają lepiej chronić prawa konsumentów korzystających z usług timeshare

Publikacja: 05.07.2011 14:50

Projekt nowej ustawy o timeshare

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Timeshare oznacza prawo do korzystania z rzeczy, a przede wszystkim z nieruchomości (np. ośrodka turystycznego, hotelu, pensjonatu, apartamentu) w określonych, regularnie powtarzających się odstępach czasu w każdym roku.

W projekcie ustawy określono zasady i tryb zawierania umów:

- timeshare;

- o długoterminowy produkt wakacyjny;

- pośrednictwa w odsprzedaży timeshare lub długoterminowego produktu wakacyjnego;

Reklama
Reklama

- o uczestnictwo w systemie wymiany.

Projekt przewiduje, że na podstawie umowy timeshare konsument, za wynagrodzeniem, będzie nabywał prawo do korzystania z co najmniej jednego miejsca zakwaterowania (umowa będzie zawierana na dłużej niż jeden rok). Umowy będą zawierane między konsumentem a przedsiębiorcą (oferującym timesharing).

Zakłada się wprowadzenie obowiązku dostarczania konsumentowi – przed zawarciem danej umowy – informacji przedkontraktowych, które będą mu przekazywane na standardowych formularzach informacyjnych, osobno przygotowanych dla każdego typu umowy. Informacje przedkontraktowe – w zależności od zawieranej z konsumentem umowy – miałyby obejmować m.in. podstawowe dane o przedsiębiorcy (nazwa firmy, jej siedziba, forma prawna), dokładny opis świadczonych usług (np. charakterystyka miejsca zakwaterowania i dodatkowych obiektów takich jak np. basen, sauna), a także informacje o prawach konsumenta wobec przedsiębiorcy.

Zmiany w informacjach przedkontraktowych mogłyby być wprowadzane wyłącznie za zgodą konsumenta lub w razie działania siły wyższej.

Przedsiębiorca, w każdej reklamie dotyczącej produktów będących przedmiotem takich umów, musiałby wskazywać konsumentowi sposób dotarcia do informacji przedkontraktowych.

Projekt ustawy wprowadza też zmiany w prawie odstąpienia konsumenta od wymienionych umów. Wydłużony – z 10 do 14 dni – byłby termin, w którym konsument mógłby skorzystać z tego prawa bez podania przyczyny. W razie odstąpienia od umowy we wskazanym terminie, przedsiębiorca nie mógłby pobierać z tego tytułu żadnych opłat.

Reklama
Reklama

Integralną częścią każdej umowy byłby oddzielny formularz odstąpienia od niej. To ułatwiałoby konsumentowi złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

Ustawa ma wejść w życie po 6 miesiącach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama