Zmarnowany urlop: wynajmujący autokar nie odpowiada za nieudane wakacje

Nie można żądać odszkodowania za nieudane wczasy od podmiotów zaangażowanych do świadczenia jedynie pojedynczych elementów imprezy turystycznej, np. transportu wraz z obsługą.

Aktualizacja: 22.09.2015 12:02 Publikacja: 22.09.2015 11:00

Zmarnowany urlop: wynajmujący autokar nie odpowiada za nieudane wakacje

Foto: 123RF

Tak uznał Sąd Okręgowy we Wrocławiu w wyroku z 20 listopada 2014 r. (sygn. akt I C 268/12) odrzucając pozew grupowy turystów niezadowolonych 14-dniowej z imprezy o nazwie „Wczasy w Hiszpanii" połączonej ze zwiedzaniem m.in. Francji. Tak przynajmniej zaanonsowano im tę imprezę, gdy pocztą pantoflową dowiedzieli się o niej od znajomych.

Duszna atmosfera

Pozwanym był J.S., właściciel firmy przewozowej, która uczestnikom wycieczki wynajęła autokar i kierowców. Turyści w pozwie do sądu domagali się od niego po 6 tys. zł zadośćuczynienia, gdyż ich zdaniem J.S. był organizatorem nieudanej imprezy turystycznej. Na spotkaniu informacyjnym miał zapewniać uczestników, że posiada stosowne pozwolenia na prowadzenie tego typu imprez turystycznych. Zapewniał, że w dniu wyjazdu przekaże uczestnikom pisemne umowy dotyczące wycieczki. Nigdy tego nie zrobił.

Niezadowoleni turyści zarzucali J.S. także inne nieprawidłowości. Przede wszystkim rozbieżności między planem wycieczki a jej faktycznym przebiegiem oraz lekceważące zachowanie przewodniczki. Jak twierdzili, mimo ich protestów, przewodniczka wielokrotnie nakłaniała ich do uczestnictwa we wspólnych modlitwach, nalegała, aby zwiedzać wyłącznie obiekty sakralne oraz tak układała program dnia, by umożliwić sobie uczestnictwo we mszach. Turyści byli też zbulwersowani brakiem klimatyzacji w autokarze oraz arogancją kierowców. Mieli oni lekceważyć prośby o włączenie nawiewu oraz spowodowane duchotą przypadki złego samopoczucia pasażerów, a także żądać wygórowanych opłat za napoje chłodzące.

Wyjazd dla znajomych

W odpowiedzi na pozew J.S. stwierdził, że nie prowadzi biura podróży, nie organizuje wyjazdów ani wczasów, nie jest również agentem turystycznym. Nie mógłby tego robić, bo ma orzeczony zakaz prowadzenia i organizowania wycieczek. W ramach działalności gospodarczej prowadzi wyłącznie transport lądowy pasażerski i jest właścicielem autokarów. Jeden z nich wynajął uczestnikom wczasów w Hiszpanii na podstawie rozmowy z S.P.

S.P. to prywatna osoba, która nie prowadzi działalności gospodarczej, ale często podróżuje z zaprzyjaźnioną grupą osób do różnych krajów Europy. Firma J.S. już czterokrotnie wynajmowała im autokary, ale nigdy nie zawierała z nimi ani ustnej ani pisemnej umowy na organizację imprezy turystycznej.

Jak ustalił Sąd, tak było i tym razem: wyjazd zorganizował S.P. To on prowadził zapisy, ustalił termin wyjazdu i zwrócił się do znajomej rezydentki w Hiszpanii, aby zorganizowała noclegi i przygotowała ramowy program wycieczki. Na ulotkach informacyjnych wskazano, że wszelkich informacji udziela S.P. pod podanym numerem telefonu kontaktowego. Żadna z osób uczestniczących w wycieczce nie podpisywała jakiejkolwiek umowy o świadczeniu usługi turystycznej. Część zebranych od uczestników pieniędzy S.P. przekazał J.S., z którym zawarł ustne porozumienie na obsługę wycieczki wraz z dwom kierowcami.

S.P. sam nie uczestniczył w wycieczce, bo nagle rozchorował się na serce. Przekazał resztę pieniędzy M.M., która przejęła funkcje kierowniczki wycieczki. Ona dalej pieniądze przekazała rezydentce w Hiszpanii, która opłaciła noclegi.

Sąd potwierdził na podstawie zeznań, że podróż autokarem uczestnicy rozpoczynali modlitwą. Odbywały się również modlitwy wieczorne i czasami inicjowane były też modlitwy w ciągu dnia, podczas jazdy autokarem. Nie wszyscy uczestnicy byli świadomi sakralnego charakteru tej wycieczki . Niektórzy sprzeciwiali się modlitwom.

Potwierdzony został także fakt, że w autokarze bywało gorąco i duszno, a kierowcy otrzymywali od pasażerów skargi w tej kwestii.

Kto był organizatorem

Sąd Okręgowy stwierdził, że roszczenie grupy niezadowolonych turystów ma charakter niematerialny.

- Przyjemność oczekiwana w związku z podróżą (urlopem), a nieuzyskana w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania zawartej umowy, pozostaje wyłącznie w sferze wrażeń i uczuć, jest więc zjawiskiem czysto psychicznym, pozbawionym elementu majątkowego lub komercyjnego. Jest to tzw. szkoda w postaci tzw. „zmarnowanego urlopu" – wyjaśnił Sąd.

Uznał jednak, że ich powództwo nie może zostać uwzględnione, gdyż J.S. nie sposób uznać za organizatora turystyki, a tylko taki podmiot może odpowiadać za „zmarnowany urlop", czyli za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych na podstawie art. 11a ustawy o usługach turystycznych.

Sąd zauważył, że prywatna organizacja grupowych wyjazdów, przy wykorzystaniu częściowo pośredników turystycznych do dokonania rezerwacji hotelu czy wynajęcia samochodu, to obecnie popularna forma uprawniania turystyki.

- Jednak w przypadku zawarcia umowy z o świadczenie pojedynczych elementów imprezy turystycznej, nie ma zastosowania ustawa o usługach turystycznych. Mamy wtedy do czynienia jedynie z umową zlecenia lub umową podobną do zlecenia dotyczącą poszczególnych usług. Tak jest np. przy wynajęciu środka komunikacji wraz z obsługą. Zleceniobiorca wykonuje wtedy przewóz i ponosi pełną odpowiedzialność w razie wyrządzenia szkody na osobie lub mieniu pasażera. Jednak rozszerzony zakres odpowiedzialności obejmujący właśnie szkody niemajątkowe związane z nieuzyskanie pełnej satysfakcji odnoszący się do organizatorów turystyki nie ma zastosowania to tego rodzaju podmiotów – podkreślił Sąd.

Ponieważ pozwany J.S. nie był „organizatorem turystyki" w rozumieniu ustawy o usługach turystycznych, Sąd uznał, że żądanie zasądzenia od niego zadośćuczynienia za nieudane „wczasy w Hiszpanii" było bezzasadne.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów