Według Blinkena, jak pisze Axios powołując się na trzy źródła, do ataku może dojść jeszcze w poniedziałek albo we wtorek.
Potencjał militarny Izraela i Iranu
Sekretarz stanu USA rozmawiał z sojusznikami USA szukając sposobów wywarcia presji na Iran i Hezbollah, tak aby ich odwet wobec Izraela miał ograniczone rozmiary. Zdaniem Blinkena ograniczony wymiar odwetu może pozwolić uniknąć wybuchu pełnowymiarowej wojny na Bliskim Wschodzie.
Dlaczego Iran i Hezbollah zaatakują Izrael?
Iran i Hezbollah mają dokonać odwetu na Izraelu po tym, jak w ataku w Teheranie (prawdopodobnie w zamachu bombowym) zginął przywódca polityczny Hamasu, Isma'il Hanijja, a jednocześnie Izrael przeprowadził atak na Bejrut, w którym zginął jeden z czołowych dowódców Hezbollahu, Fuad Szukr. Atak Izraela na Bejrut był odwetem za ostrzelanie przez Hezbollah okupowanych Wzgórz Golan — jedna z rakiet spadła tam na boisko zabijając 12 dzieci.
Czytaj więcej
Libański Hezbollah ogłosił, że w sobotę ostrzelał Izrael "dziesiątkami rakiet". Izraelska armia odpowiedziała, że wystrzelono ok. 30 pocisków, z których większość została zestrzelona. Izrael poinformował również, że system obrony powietrznej Żelazna Kopuła wystrzelił pociski w celu przechwycenia ataku z Libanu nad Galileą wczesnym rankiem w niedzielę.