Reklama
Rozwiń
Reklama

Stabilna tradycja w obwodzie biełgorodzkim: rosyjscy żołnierze kradną

Mieszkańcy obwodu biełgorodzkiego skarżą się na powszechne maruderstwo wojskowych. Mieszkańcy okupowanych części Ukrainy również.

Publikacja: 04.04.2024 15:00

Już w trakcie walk ochotnicy Legionu Wolna Rosja zauważyli, że rozbite domy są okradane przez putino

Już w trakcie walk ochotnicy Legionu Wolna Rosja zauważyli, że rozbite domy są okradane przez putinowskich żołnierzy. Nim walki się skończyły, drogi zablokowały rosyjskie posterunki wojskowe, nie wpuszczając mieszkańców.

Foto: Emil Leegunov / Anadolu

„Proszę zastosować środki w sprawie maruderstwa ze strony rosyjskich wojskowych w rejonie gajworońskim” – pisze w sieci społecznosciowej Telegram miejscowa mieszkanka Tatiana Sołowiew do gubernatora Biełgorodu Wiaczesława Gładkowa. „Tatiana, bądź ostrożniejsza, za to mogą ci przyłożyć z artykuł kodeksu karnego o dyskredytacji armii” – życzliwie przestrzegła ją sąsiadka Olga Agarkowa.

Leżące wzdłuż granicy z Ukrainą rejony, których mieszkańcy skarżą się na falę kradzieży, były w marcu polem walki między oddziałami rosyjskich ochotników i formacjami Kremla. Większość mieszkańców uciekła stamtąd z powodu metod walki swojej armii, która – tak, jak i w Ukrainie – ostrzeliwała wszystko, burząc poszczególne miejscowości.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Izraelska armia wznowi działania militarne w Strefie Gazy? Donald Trump ostrzega
Konflikty zbrojne
Hamas o szczątkach izraelskich zakładników. „Wypełniliśmy zobowiązania”
Konflikty zbrojne
Decydujący moment wojny w Ukrainie? Rosja przygotowuje mobilizację i ofensywę
Konflikty zbrojne
USA zapowiadają „siłę ognia” dla Ukrainy
Konflikty zbrojne
Tomahawki dla Ukrainy, czyli polityczna gra Stanów Zjednoczonych z Kremlem
Reklama
Reklama