Katastrofa samolotu Ił-76. Rosja twierdzi, że może przekazać Ukrainie ciała jeńców

Rosja może przekazać Ukrainie ciała ukraińskich żołnierzy, którzy mieli zginąć w katastrofie rosyjskiego samolotu Ił-76 - zadeklarowała rosyjska rzeczniczka praw człowieka Tatiana Moskalkowa.

Publikacja: 03.03.2024 22:13

Samolot Ił-76 - maszyna tego typu rozbiła się w obwodzie biełgorodzkim

Samolot Ił-76 - maszyna tego typu rozbiła się w obwodzie biełgorodzkim

Foto: MarinoDenisenko - stock.adobe.com

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 739

Rosyjska komisarz ds. praw człowieka oświadczyła, że "wszystkie procedury eksperckie" ze strony Rosji dotyczące ciał ukraińskich żołnierzy, którzy - według Moskwy - zginęli w katastrofie samolotu Ił-76 zostały zakończone i że Ukraina jest gotowa do przyjęcia szczątków.

Tatiana Moskalkowa dodała, że 29 lutego kontaktowała się w tej sprawie ze swym ukraińskim odpowiednikiem, którym jest komisarz ds. praw człowieka w Radzie Najwyższej Dmytro Łubinec. W rozmowie z Rosjanką Łubinec miał potwierdzić gotowość Kijowa do przyjęcia zwłok, Moskalkowa nie podała możliwych dat przekazania szczątków. - Jest wola ze strony Rosji - zadeklarowała.

Czytaj więcej

Kanadyjski minister obrony nie wyklucza wysłania żołnierzy na Ukrainę

Cytowany przez "Ukraińską Prawdę" Łubinec mówił niedawno, że nie otrzymał od przedstawicieli Rosji żadnych oficjalnych informacji na temat ewentualnej śmierci ukraińskich jeńców wojennych w katastrofie samolotu Ił-76 w obwodzie biełgorodzkim.

Katastrofa samolotu Ił-76 w Rosji

O katastrofie samolotu transportowego Ił-76 rosyjskich sił powietrznych w obwodzie biełgorodzkim Ministerstwo Obrony Rosji informowało 24 stycznia. Według strony rosyjskiej, maszyna transportowała przebywających w niewoli ukraińskich żołnierzy i została zestrzelona przez Siły Zbrojne Ukrainy za pomocą wystrzelonych w obwodzie charkowskim rakiet systemu Patriot. Według Moskwy, na pokładzie znajdowało się 65 ukraińskich jeńców, trzech rosyjskich oficerów oraz sześciu członków załogi i wszyscy zginęli.

Miejsce katastrofy samolotu Ił-76 w obwodzie biełgorodzkim

Miejsce katastrofy samolotu Ił-76 w obwodzie biełgorodzkim

PAP

Na udostępnionych przez rosyjskie władze fotografiach z miejsca katastrofy widać było fragmenty poszycia samolotu i zwłoki, ale żadnych oznak, że maszyną przewożono dużą liczbę osób.

Rosja nie przedstawiła dowodów - np. fotografii ciał - że samolotem przewożeni na wymianę byli ukraińscy jeńcy. Wątpiący w prawdziwość płynących z Kremla informacji sceptycy podkreślali też, że do pilnowania 65 jeńców rosyjskie wojsko wysłałoby więcej niż trzech członków eskorty. Według Andrija Jusowa z ukraińskiego wywiadu wojskowego, po katastrofie do kostnicy w Biełgorodzie trafiło jedynie pięć ciał.

Czytaj więcej

Rosyjskie samoloty przechwycone przez myśliwce NATO na północ od Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski domagał się międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy. Kijów przyznał jednocześnie, że wymiana jeńców była planowana i że ukraiński rząd nie został poinformowny, iż jeńcy będą transportowani drogą powietrzną. Ukraina nie potwierdziła doniesień, że to ukraińskie siły stały za zestrzeleniem Iła-76, ani nie zaprzeczyła im. Zwracając uwagę na brak dokumentacji zdjęciowej z miejsca katastrofy szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow podważał rosyjską wersję o katastrofie samolotu Ił-76 w obwodzie biełgorodzkim. W ukraińskich mediach pojawiły się spekulacje, że Ił-76 transportował nie jeńców, lecz pociski do systemu S-300.

Do wymiany jeńców między Rosją a Ukrainą doszło tydzień po katastrofie. Do domów wróciło 207 Ukraińców i 195 Rosjan.

Rosyjska komisarz ds. praw człowieka oświadczyła, że "wszystkie procedury eksperckie" ze strony Rosji dotyczące ciał ukraińskich żołnierzy, którzy - według Moskwy - zginęli w katastrofie samolotu Ił-76 zostały zakończone i że Ukraina jest gotowa do przyjęcia szczątków.

Tatiana Moskalkowa dodała, że 29 lutego kontaktowała się w tej sprawie ze swym ukraińskim odpowiednikiem, którym jest komisarz ds. praw człowieka w Radzie Najwyższej Dmytro Łubinec. W rozmowie z Rosjanką Łubinec miał potwierdzić gotowość Kijowa do przyjęcia zwłok, Moskalkowa nie podała możliwych dat przekazania szczątków. - Jest wola ze strony Rosji - zadeklarowała.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Analitycy ISW wyjaśniają cele ataków Rosjan na obwód charkowski. "Strefa buforowa"
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 809
Konflikty zbrojne
USA alarmują: Izrael "nie ograniczał strat w cywilach"
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Czy pojawił się drugi front w wojny w Ukrainie? Rosjanie atakują charkowszczyznę