Po tym, jak wyciek wyszedł na jaw w zeszłym tygodniu, wysocy rangą urzędnicy wywiadu USA, Departamentu Stanu i Pentagonu skontaktowali się ze swoimi odpowiednikami w innych krajach, aby rozwiać obawy dotyczące ujawnień danych wywiadowczych - pisze Politico, opierając się na informacjach uzyskanych od czterech anonimowych źródeł z różnych państw.
Jedno z nich powiedziało, że członkowie Five Eyes - konsorcjum wywiadowczego Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii - poprosili Waszyngton o informacje, ale nie otrzymali jeszcze merytorycznych odpowiedzi. Zapytania zostały wysłane osobno do Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego, Centralnej Agencji Wywiadowczej i Federalnego Biura Śledczego.