Rusłan Szoszyn: Wojna służb o przyszłą Rosję już trwa

Seria porażek na froncie osłabia pozycję resortu obrony. Zwiększa rolę najemników i radykałów.

Publikacja: 11.01.2023 21:59

Rusłan Szoszyn: Wojna służb o przyszłą Rosję już trwa

Foto: AFP

Za sprawą walk w Sołedarze (około Bachmutu) „Grupa Wagnera” skupiła na sobie całą uwagę rosyjskich mediów. Jewgienij Prigożyn pozuje do zdjęć, a związane z nim strony w sieciach społecznościowych przekonują, że zostały zrobione w najgorętszym punkcie wojny. Przekonują też, że najemnicy kontrolują już całkiem miasto (czemu zaprzecza armia ukraińska). W wielu rosyjskich komunikatach możemy przeczytać, że „zdobycie Sołedaru” jest wyłącznie zasługą „muzyków”. Tak w Rosji nazywają najemników „Wagnera” zarządzanych przez „kucharza Putina”, który wybił się na jednego z czołowych graczy w wojnie przeciwko Ukrainie. I może sobie pozwolić na wiele. Pod koniec grudnia jego ludzie ostro skrytykowali szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa i narzekali na brak amunicji. Prigożyn natychmiast stanął w ich obronie i skrytykował wojskowych dowódców, nagle pojawiła się amunicja. Znaczenie „wagnerowców” za sprawą propagandowych mediów i sieci społecznościowych w Rosji wzrosło na tyle, że czołowy prokremlowski politolog Siergiej Markow nazwał ich „symbolem zwycięstwa” i nawet pokusił się stwierdzić, że są „skuteczniejsi od armii Rosji”.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 815
Konflikty zbrojne
Jak duże jest rosyjskie zagrożenie? Niemieccy politycy przestrzegają, obywatele się nie boją
Konflikty zbrojne
Ukraina upamiętnia ofiary ludobójstwa na Tatarach krymskich
Konflikty zbrojne
Rosjanie po raz pierwszy skutecznie uderzyli w Starlinki. Ukraińska brygada "oślepiona"
Konflikty zbrojne
Ukraina prosi USA o pomoc w namierzaniu celów w Rosji. Chce uderzyć własną bronią