Dmitrij Rogozin ranny w Doniecku. Rosyjscy dziennikarze: Rana w pośladku

Były szef rosyjskiej agencji kosmicznej i były wicepremier odpowiedzialny za „zbrojeniówkę” Dmitrij Rogozin został ranny w donieckiej restauracji.

Publikacja: 22.12.2022 14:15

Dmitrij Rogozin

Dmitrij Rogozin

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 302

Podczas przyjęcia urodzinowego Rogozina ukraińska artyleria trafiła salę bankietową. - Osiem lat nikt w nią nie strzelał - dziwił się Rogozin w szpitalu.

Kremlowska propaganda twierdzi, że Donieck od ośmiu lat znajdował się pod morderczym ostrzałem ukraińskiej armii. Tymczasem pierwsze pociski zaczęły spadać na miejscowe koszary, magazyny broni i składy amunicji dopiero w listopadzie – w dziewiątym miesiącu wojny. Mimo, że ukraińskie oddziały bronią pozycji na przedmieściach miasta, w Marijnce (na zachodzie) i Awdijiwce (na północy).

Czytaj więcej

Rzecznik Kremla przyznaje: Wizyty w Donbasie grożą śmiercią

Luksusowa restauracja Szesz-Besz, w której urodziny obchodził Rogozin, znajduje się w południowej części miasta, nad „Donieckim Morzem” (sztucznym zbiornikiem wodnym). Jest częścią kompleksu hotelowego, w którym mieszkają „rosyjscy doradcy” czyli wojskowi i urzędnicy z Moskwy, którzy rządzą tzw. Doniecką Republiką Ludową (czyli okupowaną przez Rosjan częścią ukraińskiego obwodu donieckiego). Dziwnym jest, że do tej pory cały kompleks nie został ostrzelany. Od ukraińskich pozycji w Marijnce i Awdijiwce dzieli go około 20 kilometrów w linii prostej.

Dmitrij Rogozin, były rosyjski przedstawiciel przy NATO i były wicepremier, po zdymisjonowaniu w lipcu ze stanowiska szefa agencji kosmicznej Roskosmos (za serię nieudanych startów oraz afer korupcyjnych związanych z budową kosmodromu Wostocznyj na Dalekim Wschodzie), przyjechał jesienią do Doniecka i zaczął pokazywać się publicznie w mundurze, twierdząc że walczy na froncie. Już w tydzień po przybyciu informował, że „dwukrotnie został ranny” co nie dodawało mu wiarygodności.

Czytaj więcej

Były wicepremier Rosji ranny w Doniecku. Odniósł obrażenia w swoje urodziny

W środę, w dniu swych 59. urodzin, Rogozin urządził przyjęcie w Szesz-Beszu zakończone trafieniem sali ukraińskimi pociskami. Rogozin twierdzi, że odłamek utkwił mu w plecach, dziennikarze – że został ranny w pośladki.

Podobne, mało bohaterskie rany miał odnieść jeszcze na początku maja szef rosyjskiego sztabu generalnego, gen. Walerij Gierasimow w czasie wizyty w okupowanym jeszcze Izjumie. Uniemożliwiły mu one udział w paradzie z okazji rosyjskiego Dnia Zwycięstwa.

Dmitrij Rogozin pięć miesięcy czekał, by Kreml uczynił go kuratorem całej Noworosji, a zamiast tego dostał odłamkami w d…

Leonid Wołkow, rosyjski opozycjonista

Poza Rogozinem w restauracji został ranny „premier Donieckiej Republiki Ludowej”, Witalij Chocenko - oddelegowany na ten urząd z Rosji (był m.in. porucznikiem rosyjskiej policji). „Mieli szczęście, w sali zginęli dwaj ochroniarze (Chocenki)” – napisał jeden z rosyjskich dziennikarzy. Możliwe więc, że ofiar urodzinowego bankietu było więcej, ale jeszcze nie pojawiły się potwierdzone informacje na ten temat.

Wcześniej, 13 grudnia, ukraińska artyleria trafiła ośrodek wypoczynkowy w Melitopolu, gdzie bawili się oficerowie ze sztabu rosyjskiej 58 armii. Wszystko wskazuje na to, że okupanci zbyt pewnie czują się na zajętych terenach Ukrainy.

„Dmitrij Rogozin pięć miesięcy czekał (od chwili dymisji z szefa Roskosmosu - red.), by Kreml uczynił go kuratorem całej Noworosji, a zamiast tego dostał odłamkami w d…” – podsumował frontową karierę byłego wicepremiera rosyjski opozycjonista Leonid Wołkow.

„Noworosją” nazywane są tereny wschodniej i południowej Ukrainy. Obecnie pojęcie ogranicza się do terenów okupowanych przez armię Władimira Putina (części obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego), a ich „kuratorem” z ramienia Kremla jest zastępca szefa prezydenckiej administracji Siergiej Kirijenko.

Podczas przyjęcia urodzinowego Rogozina ukraińska artyleria trafiła salę bankietową. - Osiem lat nikt w nią nie strzelał - dziwił się Rogozin w szpitalu.

Kremlowska propaganda twierdzi, że Donieck od ośmiu lat znajdował się pod morderczym ostrzałem ukraińskiej armii. Tymczasem pierwsze pociski zaczęły spadać na miejscowe koszary, magazyny broni i składy amunicji dopiero w listopadzie – w dziewiątym miesiącu wojny. Mimo, że ukraińskie oddziały bronią pozycji na przedmieściach miasta, w Marijnce (na zachodzie) i Awdijiwce (na północy).

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraińska poczta uczciła topienie rosyjskich okrętów znaczkiem
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Krwawy ślad wracających z wojny. Byli żołnierze zabijają w Rosji
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Konflikty zbrojne
Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił