Na mapie Rosji znów może pojawić się Stalingrad

Wojna z Ukrainą sprawiła, że w Rosji znów toczy się dyskusja o przemianowaniu Wołgogradu. Tym razem może dojść do skutku.

Publikacja: 02.12.2022 14:46

Pomnik zwycięstwa w Wołgogradzie

Pomnik zwycięstwa w Wołgogradzie

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 282

Przywrócenia dawnej nazwy Wołgogradu domagał się w czwartek szef frakcji „Sprawiedliwa Rosja-Za Prawdę” Siergiej Mironow. "Stalingrad znów powinien pojawić się na mapie Rosji" – apelował na swoim kanale w serwisie Telegram. Mironow przekonywał, że „reżim Stalina” kojarzy mu się z „osobistą tragedią”. "Mój dziadek został rozstrzelany w 1937 roku jako 'kułak'. Nie mam żadnych złudzeń co do reżimu stalinowskiego. Ale Stalingrad to symbol naszego zwycięstwa. To symbol przełomu w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej i II wojny światowej. Symbol zwycięstwa dobra nad złem – pisze Mironow i przekonuje, że podczas trwającej obecnie „operacji specjalnej” (w Rosji zabroniono nazywać agresję wobec Ukrainy „wojną” - red.) Rosja „potrzebuje takiego symbolu”.

Dzisiejszy Wołograd został nazwany ku czci Stalina w 1925 r., rok po śmierci Lenina

Temat jest omawiany również na poziomie lokalnym. Do gubernatora Wołgogradu, Andrieja Boczarowa, zwróciła się niedawno w tej sprawie „Wszechrosyjska organizacja weteranów wojny, pracy, sił zbrojnych i organów ścigania”. Na jej czele stoi Aleksander Błoszkin, który jednocześnie stoi na czele wołgogradzkiego regionalnego parlamentu. Gubernator z kolei powołał specjalną radę społeczną, która ma zbadać nastroje ponad milionowego miasta. Zapowiedział też, że jeżeli większość opowie się za zmianą nazwy, w tej sprawie zostanie rozpisane referendum.

Czytaj więcej

ZSRR 2.0, czyli Putin i jego utopia

Lokalna telewizja v1.ru informowała niedawno, że wzdłuż alei Gieorgija Żukowa na pięciopiętrowych blokach wieszają plakaty z radzieckimi dowódcami, uczestnikami bitwy stalingradzkiej. W najbardziej widocznym miejscu ma zostać wyeksponowany plakat z wizerunkiem Józefa Stalina.

Już wcześniej w mieście pojawiły się banery z napisem „Ani kroku do tyłu”, przypominające o rozporządzeniu radzieckiego dyktatora nr 227, podpisanym 28 lipca 1942 roku. Wówczas wycofujących się i uciekających żołnierzy rozstrzeliwały rozstawione na zapleczu oddziały NKWD.

W tym roku przypada 80. rocznica bitwy, która rozpoczęła się w lipcu 1942 roku i zakończyła się w lutym 1943. Była to jedna z najkrwawszych bitew w historii wojen, ale zarazem jedna z decydujących bitew II wojny światowej. W walkach o Stalingrad zginęło wówczas po obu stronach blisko 2 mln ludzi.

Miasto zostało nazwane ku czci Stalina w 1925 r., rok po śmierci Lenina. Wcześniej, przez ponad 330 lat, miasto nosiło nazwę Carycyn. Wołgograd pojawił się na mapie Rosji w 1961 roku, już po śmierci Stalina.

Przywrócenia dawnej nazwy Wołgogradu domagał się w czwartek szef frakcji „Sprawiedliwa Rosja-Za Prawdę” Siergiej Mironow. "Stalingrad znów powinien pojawić się na mapie Rosji" – apelował na swoim kanale w serwisie Telegram. Mironow przekonywał, że „reżim Stalina” kojarzy mu się z „osobistą tragedią”. "Mój dziadek został rozstrzelany w 1937 roku jako 'kułak'. Nie mam żadnych złudzeń co do reżimu stalinowskiego. Ale Stalingrad to symbol naszego zwycięstwa. To symbol przełomu w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej i II wojny światowej. Symbol zwycięstwa dobra nad złem – pisze Mironow i przekonuje, że podczas trwającej obecnie „operacji specjalnej” (w Rosji zabroniono nazywać agresję wobec Ukrainy „wojną” - red.) Rosja „potrzebuje takiego symbolu”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Masowe groby w szpitalach po wyjściu wojsk izraelskich. Ofiary miały związane ręce
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Teraz Ukraińcy będą Rosjan tłukli ostro
Konflikty zbrojne
Ukraińskie konsulaty przestały przyjmować dokumenty od obywateli w wieku poborowym
Konflikty zbrojne
Gen. Bogusław Pacek: Ukraina jedzie na oparach. Brakuje wszystkiego
Konflikty zbrojne
Ukraina czeka na broń z USA. Rosjanie zaczęli stosować nową taktykę ataków