Przedstawiciel Białego Domu: Pomagamy, by Zełenski mógł rozmawiać z pozycji siły

Musimy spodziewać się, że Rosjanie nadal będą bombardować cele cywilne (na Ukrainie) - mówił w rozmowie z NBC News rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, John Kirby.

Publikacja: 30.11.2022 05:07

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 280

Kirby był pytany na antenie NBC, czy należy spodziewać się kolejnej fali rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną. W odpowiedzi stwierdził, że "niestety należy to założyć".

- Dlatego tak ważne jest, abyśmy nadal zapewniali Ukrainie, i zabiegali o to w innych krajach, możliwości w zakresie obrony przeciwlotniczej, aby Ukraina mogła odpierać niektóre z tych ataków - podkreślał.

Rzeczni Rady Bezpieczeństwa Narodowego był też pytany o doniesienia mówiące o tym, iż Rosjanie zamierzają wycofać się z Enerhodaru i Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Czytaj więcej

USA rozważają uznanie Grupy Wagnera za organizację terrorystyczną

- Obserwujemy to uważnie, nie możemy powiedzieć, że widzimy jakieś działania na dużą skalę, które wskazywałyby, że Rosjanie chcą opuścić elektrownię. Wzywamy do tego od czasu, gdy ją zajęli. Elektrownia nie powinna być zmilitaryzowana. Z pewnością nie powinna być celem wojskowym - odparł.

Kirby zaprzeczył też sugestiom lidera Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów, Kevina McCarthy'ego, jakoby USA wystawiały "czeki in blanco" Ukrainie.

- Poprosiliśmy o dodatkowe środki od Kongresu na pomoc dla Ukrainy i jesteśmy bardzo wdzięczni za ponadpartyjne wsparcie, które już uzyskaliśmy. Nie wystawiamy czeków in blanco Ukrainie, wszystko co zrobiliśmy, zrobiliśmy we współpracy z Kongresem - zapewnił.

Na pytanie o ewentualne negocjacje pokojowe między Rosją a Ukrainą, Kirby odparł, że "o tym zdecyduje prezydent Wołodymyr Zełenski".

- Nie naciskamy na niego. On musi, w imieniu swojego narodu, zdecydować czy i kiedy jest gotowy do negocjacji i w jakich warunkach do tego dojdzie. My chcemy się upewnić, że możemy nadal wspierać jego siły zbrojne, tak aby, gdy usiądzie do negocjacji z Władimirem Putinem, mógł robić to z pozycji siły - wyjaśnił.

Wcześniej Departament Stanu USA ogłosił wart 53 mln dolarów pakiet wsparcia, który ma pomóc w odtworzeniu ukraińskiej sieci energetycznej. Według słów Kirby'ego pierwsze dostawy w ramach tego pakietu mają dotrzeć na Ukrainę w ciągu tygodnia.

Kirby był pytany na antenie NBC, czy należy spodziewać się kolejnej fali rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną. W odpowiedzi stwierdził, że "niestety należy to założyć".

- Dlatego tak ważne jest, abyśmy nadal zapewniali Ukrainie, i zabiegali o to w innych krajach, możliwości w zakresie obrony przeciwlotniczej, aby Ukraina mogła odpierać niektóre z tych ataków - podkreślał.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Przeciwnika dyktatora chcieli zabić w Polsce. Jak działają służby Łukaszenki i Putina?