Bliski współpracownik Władimira Putina przekazał, że Grupa Wagnera sprawdza wersję, że Nużyn "został zwerbowany przez CIA i był wcześniej więziony przez 27 lat, w związku z tym, że CIA z wyprzedzeniem wiedziała o przyszłym (tak zwanym) zamachu stanu na Ukrainie w 2014 roku, a także o możliwych walkach na terytorium Ukrainy, został członkiem Grupy Wagnera i stworzył warunki do swojej egzekucji."
W opublikowanym oświadczeniu przekazano, że Nużyn był "ochotnikiem" w Grupie Wagnera i brał udział w operacjach wojskowych. Zaprzeczono, że został za uprowadzony i zabity przez swoich byłych towarzyszy.
Prigożyn uważa, że członkowie Grupy Wagnera nie mogli porwać Nużyna. Jego zdaniem mogły to zorganizować służby specjalne USA, które "porywają ludzi na całym świecie".
Zauważył, że w nagraniu nie padają przekleństwa w języku rosyjskim, co jest "typowe dla takich filmów z udziałem Rosjan", a kolor cegły, na której leżała głowa Nużyna, nie odpowiadał temu, który jest używany w Rosji. Twierdzi też, że kolorystyka kamuflażu mundurów osób występujących na filmiku odpowiada projektowi amerykańskiej firmy.
Jewgienij Nużyn odbywał wyrok w obwodzie riazańskim i został zwerbowany do walki na Ukrainie. Poddał się we wrześniu. W wywiadzie powiedział, że pierwotnie planował poddać się i walczyć po stronie Ukrainy, gdzie - jak twierdzi - miał mieszkających tam krewnych. 12 listopada w internecie pojawiło się nagranie z brutalnego morderstwa Nużyna. Zdarzenie to określono jako "karę dla zdrajcy".