Ćwiczenia, w czasie których symulowane jest odparcie inwazji na wyspę, zbiegają się z ćwiczeniami reakcji na zagrożenie z powietrza organizowanymi w miastach na całej wyspie. Celem obu ćwiczeń jest zwiększenie gotowości bojowej kraju w kontekście rosnącej presji wojskowej ze strony Chin.
Rosnąca asertywność Pekinu, który uważa Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka, przy jednoczesnej inwazji Rosji na Ukrainę, odnowiła debatę na Tajwanie na temat tego, jak wzmocnić obronę wyspy i przygotować się na potencjalny atak ze strony Chin.
Czytaj więcej
Ulice opustoszały, a mieszkańcy mieli pozostać w budynkach, w niektórych częściach Tajwanu, w tym w Tajpej, stolicy wyspy, w związku z ćwiczeniami z zakresu obrony przeciwlotniczej, które mają związek z przygotowywaniem się przez władze Tajwanu do potencjalnego chińskiego ataku.
Chiny nigdy nie wyrzekły się siły jako metody przywrócenia suwerenności nad Tajwanem.
We wtorek, w ramach dorocznych ćwiczeń Han Kuang (odbywają się po raz pierwszy, po dwóch latach przerwy, która była spowodowana pandemią), 20 tajwańskich okrętów wojennych, w tym fregaty i niszczyciele, przeprowadziło ostrzał mający na celu powstrzymanie wrogich sił, usiłujących dokonać desantu na północno-wschodnim wybrzeżu Tajwanu. W tym samym czasie tajwańskie myśliwce F-16 i myśliwce tajwańskiej produkcji, Ching-kuo, przeprowadzały ataki z powietrza na cele imitujące wrogie siły desantowe.