Prezydent Tajwanu na pokładzie okrętu. Kraj ćwiczy odparcie inwazji Chin

Prezydent Tajwanu, Tsai Ing-wen, pojawiła się we wtorek na pokładzie okrętu wojennego, po raz drugi w czasie sześciu lat sprawowania najwyższego urzędu w kraju. Tsai chwaliła determinację sił zbrojnych w gotowości do obrony wyspy demonstrowaną w trakcie największych, corocznych ćwiczeń marynarki wojennej i sił powietrznych.

Publikacja: 26.07.2022 10:33

Tsai Ing-wen na pokładzie tajwańskiego niszczyciela

Tsai Ing-wen na pokładzie tajwańskiego niszczyciela

Foto: AFP

Ćwiczenia, w czasie których symulowane jest odparcie inwazji na wyspę, zbiegają się z ćwiczeniami reakcji na zagrożenie z powietrza organizowanymi w miastach na całej wyspie. Celem obu ćwiczeń jest zwiększenie gotowości bojowej kraju w kontekście rosnącej presji wojskowej ze strony Chin.

Rosnąca asertywność Pekinu, który uważa Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka, przy jednoczesnej inwazji Rosji na Ukrainę, odnowiła debatę na Tajwanie na temat tego, jak wzmocnić obronę wyspy i przygotować się na potencjalny atak ze strony Chin.

Czytaj więcej

Na Tajwanie zawyły syreny alarmowe. Wyspa przygotowuje się na wojnę

Chiny nigdy nie wyrzekły się siły jako metody przywrócenia suwerenności nad Tajwanem.

We wtorek, w ramach dorocznych ćwiczeń Han Kuang (odbywają się po raz pierwszy, po dwóch latach przerwy, która była spowodowana pandemią), 20 tajwańskich okrętów wojennych, w tym fregaty i niszczyciele, przeprowadziło ostrzał mający na celu powstrzymanie wrogich sił, usiłujących dokonać desantu na północno-wschodnim wybrzeżu Tajwanu. W tym samym czasie tajwańskie myśliwce F-16 i myśliwce tajwańskiej produkcji, Ching-kuo, przeprowadzały ataki z powietrza na cele imitujące wrogie siły desantowe.

20 tajwańskich okrętów wojennych, w tym fregaty i niszczyciele, które przeprowadziło ostrzał mający na celu powstrzymanie wrogich sił, usiłujących dokonać desantu

Tsai, która znalazła się na pokładzie niszczyciela klasy Kidd, przekazanego Tajwanowi przez USA, który znajdował się na wodach w pobliżu portowego miasta Suao stwierdziła, że ćwiczenia "zademonstrowały zdolności i determinację żołnierzy Republiki Chin (taką nazwę stosuje Tajwan - red.) do obrony kraju".

- Nadal brońmy razem naszej ojczyzny. Dobra robota - dodała.

W czasie tegorocznych ćwiczeń armia tajwańska będzie też ćwiczyć odpieranie ataku sił inwazyjnych na port w Tajpej, a także szkolą rezerwistów z zakresu walk w mieście oraz ćwiczą przetransportowanie myśliwców do bunkrów znajdujących się na zboczach gór na wschodnim wybrzeżu kraju, aby ochronić lotnictwo przed zniszczeniem w czasie pierwszej fali ataków rakietowych.

Ćwiczenia, w czasie których symulowane jest odparcie inwazji na wyspę, zbiegają się z ćwiczeniami reakcji na zagrożenie z powietrza organizowanymi w miastach na całej wyspie. Celem obu ćwiczeń jest zwiększenie gotowości bojowej kraju w kontekście rosnącej presji wojskowej ze strony Chin.

Rosnąca asertywność Pekinu, który uważa Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka, przy jednoczesnej inwazji Rosji na Ukrainę, odnowiła debatę na Tajwanie na temat tego, jak wzmocnić obronę wyspy i przygotować się na potencjalny atak ze strony Chin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"
Konflikty zbrojne
Łapówki i zdrada stanu w rosyjskim Ministerstwie Obrony. Zatrzymano zaufanego człowieka Szojgu