Rząd Olafa Scholza jest krytykowany za to, że jak dotąd nie wyrażał zgody na przekazywanie sprzętu ciężkiego ukraińskiej armii. Jednak we wtorek pojawiła się informacja - przekazywana przez AFP, powołujące się na źródła rządowe - że Niemcy wyrażą zgodę na przekazywanie ukraińskiej armii czołgów.
"Sueddeutsche Zeitung" pisze - w kwestii przekazania dział przeciwlotniczych Gepard Ukrainie - że niezbędna do tego zgoda ma być wyrażona przez niemiecką minister obrony, Christine Lambrecht, w czasie spotkania ministrów obrony ponad 40 państw świata w amerykańskiej bazie wojskowej w niemieckim Ramstein.
Czytaj więcej
Berlin wzbrania się przed wysłaniem na Ukrainę ciężkiego sprzętu wojennego, prezentując coraz bardziej pokrętne argumenty.
Spotkanie w bazie Ramstein zorganizowane jest przez USA, a udział w nim biorą m.in. sekretarz obrony USA, Lloyd Austin i sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg. Tematem spotkania jest pomoc, jakiej państwa świata mogą udzielić jeszcze walczącej z Rosją Ukrainie.
Bundeswehra ma nie dysponować już działami przeciwlotniczymi Gepard, ale niektóre niemieckie koncerny mają dysponować takim sprzętem. Niemiecka armia używała Gepardów od lat 70-tych. Zestawy te powstały w oparciu o podwozie czołgu Leopard. Przekazanie tej broni Ukrainie byłoby pierwszym przypadkiem bezpośrednich dostaw niemieckiego sprzętu ciężkiego ukraińskiej armii w czasie trwającej właśnie wojny.