Aktualizacja: 13.02.2025 20:37 Publikacja: 27.02.2022 16:43
Foto: EPA/DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK / GOVERNMENT PRESS SERVICE POOL
Szef Republiki Czeczenii Ramzan Kadyrow wyjaśnił, że nie wzywał do zbombardowania Ukrainy, ale zasugerował zintensyfikowanie i przyspieszenie działań w celu „wyeliminowania banderowców i innych terrorystycznych batalionów bandytów”.
Wcześniej Kadyrow wzywał do rozpoczęcia „zakrojonej na szeroką skalę operacji we wszystkich kierunkach” na Ukrainie. „Nigdy nie proponowałem zbombardowania Ukrainy” - wyjaśniał Czeczen, cytowany w niedzielę przez Ria Novosti. „Zamiast tego proponuję wzmocnienie i przyspieszenie działań w celu wyeliminowania banderowców i innych terrorystycznych batalionów bandytów” – napisał Kadyrow na Telegramie.
Ukraina z pewnością weźmie udział w negocjacjach w sprawie uregulowania sporu, ale głównym partnerem w tej kwestii jest Waszyngton - powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow w rozmowie z Pierwyj kanałem.
Amerykańscy żołnierze nie wezmą udziału w ewentualnej misji pokojowej na Ukrainie. Prezydent USA Donald Trump chce, by odpowiedzialność w tym temacie wzięła na siebie Europa. Czy żołnierze z Polski powinni wziąć udział w misji na Ukrainie? Kandydat na prezydenta Adrian Zandberg (Razem) powiedział, że Warszawa nie powinna takich decyzji podejmować jednostronnie.
W rejonie miasta Taraklija na południu Mołdawii znaleziono szczątki kolejnego rosyjskiego drona - poinformowała mołdawska policja. Dzień wcześniej w tym samym rejonie również znaleziono szczątki drona.
Nie milkną komentarze po deklaracjach Donalda Trumpa i Pete'a Hegsetha dotyczących wojny na Ukrainie. Agencja Reutera pisze, że amerykański prezydent, który obiecywał szybkie zakończenie konfliktu, mógł utrudnić sobie realizację tego celu.
Według ustaleń amerykańskiego wywiadu jest prawdopodobne, że do połowy 2025 roku Izrael przeprowadzi prewencyjny atak wymierzony w irański program nuklearny - pisze „Washington Post”.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump zapowiada, że spotka się z Władimirem Putinem w Arabii Saudyjskiej.
Ukraina z pewnością weźmie udział w negocjacjach w sprawie uregulowania sporu, ale głównym partnerem w tej kwestii jest Waszyngton - powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow w rozmowie z Pierwyj kanałem.
Premier Donald Tusk i prezydent Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy telefonicznej zgodzili się, że żadne negocjacje z Rosją nie mogą się rozpocząć bez wspólnego stanowiska Ukrainy, Europy i USA.
Jestem ogromnie wdzięczny prezydentowi Donaldowi Trumpowi, że podjął działania, które mają szansę doprowadzić do tego, że bomby na Ukrainie przestaną spadać - oświadczył polityk Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek.
- Jeśli uda nam się doprowadzić Putina i Zełenskiego do miejsca, w którym możliwe będą rozsądne negocjacje, to patrząc w przyszłość pomyślałbym, że konieczne jest, aby Ukraina przystąpiła do NATO - powiedział Nigel Farage, lider populistycznej brytyjskiej partii Reform UK.
Trzy lata temu agresja Rosji na Ukrainę i kryzys uchodźczy zdominowały na miesiące polską politykę. Teraz deklaracje amerykańskiej administracji ws. rozmów pokojowych. Co na to polscy politycy?
„Oziębłą starą panną” nazywa Europę w najnowszym wpisie w serwisie X były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew, obecnie zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Polska jest zainteresowana trwałym rozwiązaniem pokojowym. Stabilna Ukraina jest naturalną barierą przed zagrożeniami dla Polski. Jakiekolwiek działania stabilizacyjne nie będą możliwe bez naszego udziału w rozmowach – mówi gen. broni rez. Dariusz Łukowski, nowy szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas