Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.09.2019 21:11 Publikacja: 17.09.2019 22:00
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
W jednej z piosenek Georges’a Brassensa usłyszeć można refren pasujący do obecnej kampanii wyborczej: „ponieśmy za ideę śmierć. Śmierć tak, ale nie zaraz”. Prezentowane programy partyjne pełne są pomysłów dalekich od klasycznych ideologii. To próba odpowiedzi na oczekiwania obywateli, którzy zgodnym chórem deklarują w sondażach, że spory ideowe nie są dla nich ważne. „Sztandarów łopot to już dla nich tylko hałas” – śpiewa dalej Brassens. I trudno się oprzeć wrażeniu, że Polacy chętnie by taką piosenkę 13 października zanucili. Ale czy politykę da się robić kompletnie bez idei? Bez określenia, kim się jest i po co zawraca się głowę wyborcom?
Na zachodniej granicy Polski państwo musi okazać swoją sprawczość. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wyręczone prze...
Przez 20 lat obecności w Unii Polska była jej największym beneficjentem netto. Kolejna perspektywa budżetowa UE...
Na Kongresie PiS w Przysusze żadnej jaskółki zmiany nie było. Nic dziwnego, że młodzi prawicowi wyborcy widzą ug...
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przedstawicieli gatu...
Donald Trump chce błyskawicznie zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie. Z Izraelem i Iranem pójdzie mu lepiej niż...
Wydawało się już, że nawoływania ministra Radosława Sikorskiego będą nieskuteczne, a tu proszę – stało się! Rzad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas