A ona będzie to czynić, dlatego polityka UE na Wschodzie nie powinna już koncentrować się tylko na reformach w tych państwach, ale na wysączaniu z nich wpływów moskiewskich. Mniej Rosji to więcej Europy.
1
Partnerstwo Wschodnie funkcjonuje tak, jakby nie dostrzegało aktywów, które Rosja posiada w objętych nim krajach.
Najważniejszy z nich to obecność rosyjskich wojsk – do niedawna stacjonowały we wszystkich państwach programu.
Z początkiem 2013 r. Rosjanie przekazali Azerbejdżanowi radar w Gabali, wycofując się tym samym z tego kraju, ale są wciąż na Białorusi, w Armenii, Gruzji (Osetia Południowa i Abchazja), Mołdawii (Naddniestrze), na Ukrainie (Sewastopol).
W Mołdawii i Gruzji Moskwa ma dodatkowo narzędzie w postaci ugrupowań zbrojnych separatystów do prowokowania incydentów bez angażowania swoich sił. Trudno abstrahować od czołgów w uprawianiu polityki; gdyby wszak rosyjskie wojska nie opuściły Polski w 1993 r., nie mielibyśmy szans na wejście ani do NATO, ani do UE.