Uzna anektowany w 2014 roku Krym za cześć Federacji Rosyjskiej? Zniesie nałożone na Rosję sankcje gospodarcze? Po raz kolejny wstrzyma pomoc wojskową dla Ukrainy i odetnie od danych wywiadowczych? A może wycofa amerykańskich żołnierzy z Europy i porzuci sojuszników z NATO? Przed wtorkową rozmową telefoniczną Donalda Trumpa z Władimirem Putinem przewijało się wiele pytań. Media i komentatorzy na całym świecie kolportowały spekulacje, próbując znaleźć odpowiedź na jedno fundamentalne pytanie: jak amerykański przywódca zamierza przekona rosyjskiego dyktatora do zakończenia największej od czasów II wojny światowej wojny w Europie? Stawką miało być 30-dniowe bezwarunkowe zawieszenie broni i rozpoczęcie negocjacji pokojowych.
Donald Trump i Władimir Putin - najważniejsze daty
Donald Trump rozmawiał z Putinem po raz drugi. Wojna Rosji z Ukrainą nadal trwa
Trump Putina nie przekonał. Wojna nadal trwa. Rosyjskie pociski znów lecą w kierunku Ukrainy. Namacalnych wyników wtorkowej rozmowy jest bardzo niewiele. Putin jedynie zgodził się na 30-dniową przerwę w bombardowaniu... ale ukraińskich obiektów energetycznych. Oraz na wymianę jeńców (w formacie 175 na 175) z Ukrainą, do której ma dojść już w środę.
Trudno to uznać za przełom. Do uzgodnienie tych decyzji wystarczyłoby spotkania doradców. Od niemal 2,5-godzinnej rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Władimira Putina (najdłuższej w historii) oczekiwano czegoś znacznie większego. Zwłaszcza że rozmawiali już po raz drugi, a w międzyczasie doszło do spotkania rosyjsko-amerykańskiego w Stambule oraz do wizyty wysłannika Trumpa w Moskwie.
Czytaj więcej
Prezydentowi USA zabrakło doradców znających psychologię rosyjskiego dyktatora. Obrał niewłaściwy...