Michał Płociński: Przeraźliwa cisza w sztabie Kamali Harris, największe zaskoczenie wyborów

Miał być to jeden z najbardziej zaciętych wyścigów prezydenckich w historii, a mamy nokaut. Nic bardziej nie zaskoczyło tej nocy niż obrazki ze sztabu Kamali Harris, które były zupełnie nieamerykańskie. Uleciał nawet ten sztuczny, przesadny, typowy dla wyborów w USA optymizm. Nastroje były minorowe, wiara w zwycięstwo kompletnie wyparowała.

Aktualizacja: 06.11.2024 09:43 Publikacja: 06.11.2024 07:07

Michał Płociński: Przeraźliwa cisza w sztabie Kamali Harris, największe zaskoczenie wyborów

Foto: AFP

Korespondenci amerykańskich telewizji z Waszyngtonu, gdzie wieczór wyborczy spędzał sztab Kamali Harris, próbowali kolorować szarą rzeczywistość i raz po raz powtarzali na wizji, że sztabowcy wciąż podkreślają, jak to liczą na zwycięstwa w kolejnych stanach tzw. pasa rdzy. Przywoływali nazwy: Pensylwania, Michigan, Wisconsin. Ale najczęstszym słowem, jakie padało w ich relacjach, jest „cisza”. Impreza zwyczajnie umarła, wygląda jakby gospodarz położył się już spać, a goście się zasiedzieli.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Kolanko: Jeden sondaż wiosny nie czyni. Ale PiS ma powody do zadowolenia po badaniu, w którym wygrywa z KO
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czym suwerenność Andrzeja Dudy różni się od suwerenności Donalda Tuska?
Komentarze
Kłótnie w sieci między Trumpem a Zełenskim oddalają pokój w Ukrainie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zbigniewa Ziobry cyrk w budowie
Komentarze
Estera Flieger: Krym musi być ukraiński