Bogusław Chrabota: Wołodymyr Zełenski i jego plan zwycięstwa

Rozumiem intencje Zełenskiego, żeby tanim kosztem pozbyć się (na wypadek pokoju) problemu z demobilizacją i kosztami utrzymania armii, ale pomysł wysłania na Zachód większej liczby zluzowanego wojska wydaje się absurdalny.

Publikacja: 17.10.2024 18:37

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: REUTERS/Yves Herman

Wołodymyr Zełenski przedstawia w Brukseli swój „plan zwycięstwa” w wojnie z Rosją. Bez wątpienia wszyscy mu tego zwycięstwa życzymy; co więcej, choć ukraiński lider coraz częściej tego nie dostrzega, od początku konfliktu Polska chyba najbardziej konsekwentnie ze wszystkich sojuszników stała po stronie Kijowa. I stać pewnie będzie, bo to nasza racja stanu. Trudno jednak nie zauważyć nowych okoliczności, w których rozgrywa się ukraiński dramat i pewnej desperacji Zełenskiego, przysłaniającej mu trzeźwość postrzegania sytuacji międzynarodowej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Kolanko: Jeden sondaż wiosny nie czyni. Ale PiS ma powody do zadowolenia po badaniu, w którym wygrywa z KO
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czym suwerenność Andrzeja Dudy różni się od suwerenności Donalda Tuska?
Komentarze
Kłótnie w sieci między Trumpem a Zełenskim oddalają pokój w Ukrainie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zbigniewa Ziobry cyrk w budowie
Komentarze
Estera Flieger: Krym musi być ukraiński