Reklama

Paweł Łepkowski: Zasnąłem podczas przemówienia Donalda Trumpa. Najnudniejszy monolog w historii

W ostatnim dniu konwencji republikańskiej w Milwaukee Donald Trump przyjął nominację swojej partii na kandydata w wyborach prezydenckich w USA i wygłosił przemówienie, które przejdzie do historii jako najdłuższy i najnudniejszy monolog w historii tego typu oracji.

Publikacja: 19.07.2024 13:37

Paweł Łepkowski: Zasnąłem podczas przemówienia Donalda Trumpa. Najnudniejszy monolog w historii

Foto: AFP

Kiedyś założyłem się ze znajomym, że zdołam bez cienia znużenia uważnie wysłuchać dwugodzinnego nagrania przemówienia Fidela Castro wygłoszonego w ONZ w 1960 r. Z trudem, ale wygrałem zakład. Dobrze jednak, że nie powtórzyłem tego błędu w przypadku wczorajszego przemówienia Donalda Trumpa na konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee. Nużący, monotonny i pozbawiony jakiejkolwiek ekspresji głos Donalda Trumpa podziałał jak najlepszy środek nasenny. Były prezydent USA dwukrotnie oddał mnie w ramiona Morfeusza. Zresztą nie tylko mnie. Republikańscy delegacji wyraźnie się pogubili i nie wiedzieli, kiedy mają skandować przesłodzone patriotyczne okrzyki. Kongresmeni stojący w pierwszym rzędzie przed podium z trudem ukrywali ziewanie, kiedy Trump dowodził, że uszedł z życiem z sobotniego zamachu tylko dzięki cudownej ochronie Opatrzności. Podczas tej sennej diatryby nawet Melania Trump wydawała się nieobecna myślami, reagowała jedynie, kiedy słyszała owacje, i uśmiechała się nie zawsze wtedy, kiedy był ku temu powód.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Reklama
Reklama