Michał Płociński: 4 czerwca to święto tylko starszego pokolenia. I sami do tego doprowadziliście

Rozumiem, że starsze pokolenie ma silne emocje związane z 4 czerwca 1989 roku, ale wy też musicie zrozumieć, dlaczego nas, młodsze pokolenia, ta rocznica niezbyt obchodzi. A na pewno już nie nadaje się ona na święto narodowe – sami pogrzebaliście na to szanse.

Publikacja: 04.06.2024 16:55

Michał Płociński: 4 czerwca to święto tylko starszego pokolenia. I sami do tego doprowadziliście

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Dla mojego pokolenia – dzisiejszych 30-latków – to już tylko kombatanckie historie. Czytamy o tym „narodowym zrywie”, „wielkim zwycięstwie demokracji” i „niepohamowanym pędzie ku wolności” trochę tak, jak czyta się o Bitwie Warszawskiej. Powstrzymaliście marsz komunizmu, brawo. Cała Europa powinna być wam wdzięczna, jasne. Wielki sukces polskiego ducha, oczywiście. Ale raz: to było strasznie dawno temu. A dwa: zachowując wszelkie proporcje względem 1920 roku i potem zamachu majowego oraz II wojny światowej – ta wasza radość też nie trwała przecież zbyt długo, bo szybko przyszły wielkie narodowe porażki. I nie czarujmy się: za te porażki wasze pokolenie też jest jak najbardziej odpowiedzialne.

Pozostało 85% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka