Reklama
Rozwiń

Bogusław Chrabota: Za co dziękować Wajdzie

Żegnać Andrzeja Wajdę to coś więcej, niż żegnać wybitnego twórcę.

Aktualizacja: 10.10.2016 21:05 Publikacja: 10.10.2016 19:40

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa

Pożegnanie Wajdy to pożegnanie półwiecza polskiego kina, na którego losy wpłynął bardziej intensywnie niż rówieśnicy. Był niewątpliwie twórcą szczęśliwym, jeżeli szczęście można mierzyć rozgłosem, sławą, liczbą tytułów, nagród i sukcesów.

Trudno sobie wyobrazić polskie kino bez filmów „Kanał", „Popiół i diament", „Ziemia obiecana" czy „Wszystko na sprzedaż". Miał genialną rękę do obsady. Szczęśliwi byli aktorzy, których wybierał. Stworzył niezapomnianą plejadę gwiazd, z których korzystali inni. Był więc twórcą pobłogosławionym przez współczesność. Docenionym za życia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hejt, hipokryzja i Hołownia, który się spotyka z Kaczyńskim
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Jeśli Donald Tusk nie zatrzyma kryzysu rządu, czas na przyspieszone wybory
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hołownia to tylko pretekst. Tylko Tusk może uratować koalicję 15 października.
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pyrrusowe zwycięstwo Trumpa
Komentarze
Maciej Miłosz: Wiceminister obrony próbuje sił w stand-upie