Media mówią to samo

Czytelnik prasy, w której jest coraz mniej pluralizmu, przypomina robaczka z wiersz Brzechwy skazanego na jabłka, a marzącego o befsztyku

Publikacja: 10.09.2010 17:59

[b]Jabłuszkowy tydzień[/b]

Pluralizm opinii w Polsce – próbka z początku drugiego tygodnia września 2010 roku: w programie Tomasza Lisa –Henryka Krzywonos jako honorowy gość. Tygodnik „Wprost” – Henryka Krzywonos na okładce: „w 1980 zatrzymała tramwaje, teraz – Jarosława Kaczyńskiego”. Tygodnik „Polska the Times” – Krzywonos na okładce: „Zatrzymała komunistów. Dziś twardo mówi stop Kaczyńskiemu. Tygodnik „Przekrój” –Krzywonos na okładce jako matka boska solidarnościowa. Tytuł: „Ikono uczciwości, czuwaj nad nami”. W „Polityce” laurka o „Heni hamulcowej”, „Newsweek” – drukuje zaś pean o tym, jak internauci zakochali się w Krzywonos.

Czuję się tak jak robaczek z wiersza Brzechwy, który nie ma ochoty jak inni jeść wyłącznie jabłek i woła: „A ja już nie mogę! Już dosyć! Już basta!”, po czym wybiera się do miasta, trafia do baru, dostaje od kelnera kartę –

[i]A w karcie – okropność! – przyznacie to sami:

Jest zupa jabłkowa i knedle z jabłkami,

Duszone są jabłka, pieczone są jabłka

I z jabłek szarlotka, i kompot, i babka!

No, widzisz, robaczku! I gdzie twój befsztyczek?[/i]

A jakże, jest i befsztyczek. Ale w formie opowiastki dla maluczkich, że jedzenie befsztyczków zamienia ludzi w oszołomów, a być może i w potwory.

Jak się ma bohaterkę tygodnia, to warto i znaleźć szwarccharakter tygodnia. Ten demon nazywa się Mariusz Bulski, jest aktorem i został wykreowany na lidera obrońców krzyża.

We wtorkowej „Gazecie wyborczej” kąśliwy tekst o Bulskim jako „osobie, niestety publicznej”. W środę w„Polityce” równie złośliwy tekst o Bulskim pod nazwą „Życiowa rola”. Zacytujmy lead: „Na słowa o katastrofie smoleńskiej Mariusz Bulski, aktor, odruchowo się przeistacza”.

No, widzisz, robaczku! Jak byś zjadł ten twój wymarzony befsztyczek – też byś się pewnie przeistoczył. Zamieniłbyś się w odrażającego robala. Takiego jak Bulski.

A może takiego jak Pospieszalski? Oto dzwoni do mnie we wtorek pani Aleksandra Pawlicka – autorka niedawnego tekstu z „Wprost”

o „Janie spod Krzyża”, czyli paszkwilu o tym strasznym Pospieszalskim. Po przeczytaniu takiego tekstu-pałki nie interesuje mnie jakakolwiek rozmowa z autorką, więc proszę o odłożenie słuchawki i zakończenie rozmowy.

– Nie interesuje pana, jakie mam dla pana pytania? – dziwi się pani Pawlicka.

Cóż odrzec na takie dictum?

Już wiem! Jak to mawiał robaczek?

[i]„A ja już nie mogę! Już dosyć!

Już basta!”[/i]

[b]Jabłuszkowy tydzień[/b]

Pluralizm opinii w Polsce – próbka z początku drugiego tygodnia września 2010 roku: w programie Tomasza Lisa –Henryka Krzywonos jako honorowy gość. Tygodnik „Wprost” – Henryka Krzywonos na okładce: „w 1980 zatrzymała tramwaje, teraz – Jarosława Kaczyńskiego”. Tygodnik „Polska the Times” – Krzywonos na okładce: „Zatrzymała komunistów. Dziś twardo mówi stop Kaczyńskiemu. Tygodnik „Przekrój” –Krzywonos na okładce jako matka boska solidarnościowa. Tytuł: „Ikono uczciwości, czuwaj nad nami”. W „Polityce” laurka o „Heni hamulcowej”, „Newsweek” – drukuje zaś pean o tym, jak internauci zakochali się w Krzywonos.

Komentarze
Estera Flieger: Po spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem politycy KO nie wytrzymali ciśnienia
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Donald Tusk w orędziu mówi językiem PiS. Ale oferuje coś jeszcze
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Nie wykręcajcie nam rąk patriotyzmem, czyli wojna pod flagą biało-czerwoną
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Grzegorz Braun testuje siłę państwa. Czy może więcej i pozostanie bezkarny?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Kazimierz Groblewski: Ktoś powinien mocniej zareagować na antysemityzm Grzegorza Brauna
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne