Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 03.02.2015 22:00 Publikacja: 03.02.2015 22:00
Jerzy Haszczyński
Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek
Jeszcze kilka miesięcy temu bardzo poważnie traktowały uzgodnienia z Moskwą z 1997 roku – akt stanowiący o wzajemnych stosunkach NATO–Rosja. A zakładał on, że po rozszerzeniu sojuszu (czyli przyjęciu między innymi nas, co nastąpiło dwa lata później) w sprawach infrastruktury militarnej i rozmieszczenia wojsk nic się w Europie Środkowo-Wschodniej nie zmieni.
Moskwa już dawno takie ustalenia podeptała, choćby tworząc bazy lotnicze na Białorusi, sugerując rozmieszczenie rakiet z głowicami atomowymi w obwodzie kaliningradzkim czy traktując NATO oficjalnie w swojej doktrynie wojennej jako wroga i zagrożenie. Nie mówiąc już o wywoływaniu wojen, najpierw w Gruzji, a w zeszłym roku na terenie Ukrainy.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jeśli komisje śledcze w tej kadencji Sejmu powołano w celu przygotowania spektaklu dla własnego elektoratu, to c...
Szymon Hołownia zmienił polski Sejm i polityczną kulturę, ale nie zdołał utrzymać się w roli alternatywy dla PO...
Campus Polska Przyszłości nie umarł, choć z pewnością przeżywa kryzys w naturalny sposób związany z kryzysem jeg...
Szymon Hołownia tłumaczy, że głosowanie nad prezydenckim projektem ustawy o CPK miało charakter proceduralny, al...
Rosyjska agresja, kryzys energetyczny i podejście do polityki UE ujawniły głęboką rozbieżność interesów Polski i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas