Wielka grecka niewiadoma i rudy Tusk

Na pierwszych stronach dominuje jeden temat.

Aktualizacja: 07.07.2015 08:57 Publikacja: 07.07.2015 08:22

Jacek Lutomski

Jacek Lutomski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

"Grecja prosi o wsparcie" ("Rzeczpospolita"), "Maraton grecki" ("Gazeta Wyborcza"), "Grecka gospodarka wykrwawia się z braku euro" (Dziennika Gazeta Prawna"). Ale gazety są dość bezradne, trudno o pełną i przekonującą diagnozę, jeszcze trudniej o scenariusz na przyszłość. Wszyscy wielkie nadzieję wiążą z dzisiejszym wieczornym spotkaniem przywódców 19 krajów, w których obowiązuje euro.

"Aleksis Cipras w meczu z Brukselą wygrał pierwszą rundę - ocenia w "Rzeczpospolitej" Anna Słojewska - 61 proc. Greków usłuchało jego apelu i zagłosowało w niedzielnym referendum przeciw polityce dalszego zaciskania pasa forsowanej przez strefę euro i MFW. Żeby wygrać całą rozgrywkę, musi jednak przekonać wierzycieli do pożyczenia mu znowu pieniędzy i darowania kolejnej części długu". Z kolei Tomasz Bielecki z "GW" uważa, że "Grexit to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Ale euroland i Ateny jeszcze spróbują zatrzymać powrót drachmy".

Eksperci i urzędnicy przedstawiają w gazetach różne rady i wersje wydarzeń. "Jedno jest pewne, sytuacja gospodarcza Grecji będzie się pogarszała w wyniku tych zawirowań, a jej przyszłość w strefie euro pozostaje wątpliwa. - twierdzi w "Rzeczpospolitej" Tomasz Grzegorz Grosse, profesor w Instytucie Europeistyki UW ("Porażka Europy"). - Najlepszym rozwiązaniem byłoby ułatwienie Grekom opuszczenia strefy euro. Wymaga to wsparcia instytucji międzynarodowych, które może wynieść nawet 60 mld euro".

Z kolei Markus Ferber, wiceszef europarlamentarnej komisji ds. gospodarczych i walutowych, na łamach "DGP" zauważa, że "kluczem jest zmiana sposobu myślenia Greków. A ona może nastąpić tylko wtedy, kiedy władze greckie zaakceptują to, że nie da się zrealizować obietnic, które pan Tsipras mnożył w czasie kampanii wyborczej. Niezbędna jest zmiana mentalności. Wszystko inne jest tylko jej pochodną".

Zmiana mentalności za 60 mld euro? Ciekawa kuracja.

Z poważnych tematów warto zauważyć tekst Marka Kozubala w "Rzeczpospolitej" ("Jak wywiad PRL zabił zdrajcę"). Za zabójstwem oficera służb, który przeszedł na stronę Francuzów, stał peerelowski wywiad – ustalił IPN. Kpt. Władysław Mróz został zastrzelony 55 lat temu na wysypisku śmieci pod Paryżem. Marcin Gołębiewicz, naczelnik pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN, nie ma wątpliwości, że na Mroza wydano nieformalny wyrok śmierci, inspirowany przez funkcjonariuszy polskiego wywiadu. Historia Mroza jest niezwykła, to jedyny znany przypadek, gdy peerelowski wywiad zlikwidował własnego agenta.

Ale przejdźmy to tematów wakacyjnych, wszak upalne lato w pełni.

"Rzeczpospolita" donosi, że w tym roku "Pod Grunwaldem latem poleje się... piwo". Lipiec i sierpień to szczyt sezonu dla branży. Aby sprzedać jak najwięcej piwa, producenci starają się dotrzeć do kurortów i na najciekawsze imprezy. Co piąty litr piwa kupiony przez Polaków w ciągu roku przypada na okres wakacji. Nie dziwi więc, że właśnie wtedy producenci starają się dotrzeć do jak największej grupy piwoszy. – W tym roku nasze piwa odwiedzą kilkadziesiąt festiwali, m.in. Woodstock, OFF Festiwal, Beerfest, Jarocin. Jesteśmy również partnerem tegorocznych koncertów organizowanych przez Live Nation oraz ponad 10 tysięcy różnych imprez w całej Polsce – mówi „Rzeczpospolitej" Joanna Kwiatkowska, rzecznik Kompanii Piwowarskiej, lidera polskiego rynku piwa".

Zawsze i się wydawało, że festiwale odwiedzają widzowie, a występują artyści, teraz okazuje się, że odwiedzają je piwa.

Ale na to festiwalowe piwo trzeba jakoś dojechać. "DGP" na pierwszej stronie informuje: "Rząd hojny dla jadących na Bałtyk" informując, że na ok 40 mln zł są szacowane koszty otwierania bramek na autostradzie A1 w wakacyjne weekendy" Tabloidy mają używanie na kolejnej (której to?) odsłonie afery taśmowej. "Tusk jest rudy i mściwy" - przekazuje słowa Aleksandra Kwaśniewskiego o byłym premierze 'Super Express", a "Fakt" dodaje "Faceci z ekipy Tuska kręcą lody". A co mają kręcić, jak jest tak gorąco? Jednak cała ta afera ma też poważny wymiar, na który zwraca uwagę w "Rzeczpospolitej" Michał Szułdrzyński (Państwo jest bezsilne"): "Nic tak jednak nie rujnuje autorytetu tego państwa jak kolejne nagrania z restauracji Sowa & Przyjaciele. Od roku państwo jest bezsilne – nie może się uporać z wyjaśnieniem afery, która co pewien czas doprowadza do wstrząsów w polskiej polityce. Tak jest i tym razem. Po raz kolejny została opublikowana rozmowa, której zapisu nie miała prokuratura. Oznacza to, że dysponent taśm może destabilizować naszą scenę polityczną jeszcze długo".

A tasiemiec taśmowy ma się całkiem dobrze i wkrótce znów zaatakuje...

"Grecja prosi o wsparcie" ("Rzeczpospolita"), "Maraton grecki" ("Gazeta Wyborcza"), "Grecka gospodarka wykrwawia się z braku euro" (Dziennika Gazeta Prawna"). Ale gazety są dość bezradne, trudno o pełną i przekonującą diagnozę, jeszcze trudniej o scenariusz na przyszłość. Wszyscy wielkie nadzieję wiążą z dzisiejszym wieczornym spotkaniem przywódców 19 krajów, w których obowiązuje euro.

"Aleksis Cipras w meczu z Brukselą wygrał pierwszą rundę - ocenia w "Rzeczpospolitej" Anna Słojewska - 61 proc. Greków usłuchało jego apelu i zagłosowało w niedzielnym referendum przeciw polityce dalszego zaciskania pasa forsowanej przez strefę euro i MFW. Żeby wygrać całą rozgrywkę, musi jednak przekonać wierzycieli do pożyczenia mu znowu pieniędzy i darowania kolejnej części długu". Z kolei Tomasz Bielecki z "GW" uważa, że "Grexit to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Ale euroland i Ateny jeszcze spróbują zatrzymać powrót drachmy".

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Komentarze
W Paryżu o Donaldzie Trumpie i Ukrainie. Dokąd zmierzamy?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: J.D. Vance tym razem przesadził. Sojusznik, który zaczyna przerażać
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zmiana przy głównym stole. Trump, Putin i ten trzeci
Komentarze
Trump rozmawiał z Putinem. Czy PiS i Konfederacja dalej biją brawo?