Burze i gradobicia w święta Bożego Narodzenia w Australii. Osiem osób nie żyje

Dziesiątki tysięcy gospodarstw domowych we wschodniej Australii są pozbawione prądu po przejściu żywiołu.

Gwałtowne burze przeszły w święta Bożego Narodzenia nad trzema stanami Australii

Do załamania pogody doszło w stanach Wiktoria, Nowa Południowa Walia i Queensland w pierwszy i drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Burzom towarzyszyły gradobicia i ulewne opady oraz gwałtowne porywy wiatru, które zrywały dachy domów i łamały drzewa.

Trzy osoby zginęły na jachcie, który przewrócił się do góry dnem na wodach Zatoki Moreton — poinformowała policja stanu Queensland. Na pokładzie jachtu znajdowało się łącznie 11 osób.

W stanie Queensland zginęły też 9-letnia dziewczynka i kobieta, porwane przez wezbrane wody kanałów burzowych. Dwie kolejne osoby zginęły przygniecione przewróconymi przez wiatr drzewami.

Władze Australii ostrzegają, że w związku z gwałtownymi opadami deszczu z brzegów wystąpić mogą rzeki i potoki, zalewając pola kempingowe, które cieszą się dużą popularnością w Australii w okresie świąt Bożego Narodzenia (w Australii przypadają one w środku lata).

Czytaj więcej

Dyplomacja

Australia przyjmie uchodźców klimatycznych z państwa, które może zniknąć

Australia zaoferowała azyl obywatelom Tuvalu w związku ze zmianami klimatycznymi na Ziemi.

Na jednym z pól kempingowych w stanie Wiktorii, zalanym przez wodę, policja znaleziono zwłoki kobiety — informuje policja.

Stanowa spółka energetyczna Energex z Queensland podaje, że ponad 90 tys. gospodarstw domowych na terenie stanu jest pozbawionych dostaw prądu po burzach, jakie przeszły nad Australią. Uszkodzone miały zostać setki linii wysokiego napięcia, a przywrócenie dostaw prądu do wszystkich odbiorców może trwać wiele dni.

Australijskie Biuro Meteorologiczne zapowiada dalsze opady deszczu w środę, choć wraz z upływem czasu pogoda ma się uspokajać.