Uzyskanie indywidualnej interpretacji to najskuteczniejszy sposób zabezpieczenia się przed ryzykiem podatkowym.
Powstaje jednak pytanie, [b]co się z nimi stanie, jeśli zmienią się przepisy, których dotyczą? Z tym problemem za dwa miesiące zetkną się tysiące firm posiadających odpowiedzi dotyczące stawek i zwolnień z VAT. [/b]
[srodtytul]Niejasne przepisy[/srodtytul]
– Ordynacja podatkowa w ogóle nie reguluje takiej sytuacji. Nie ma jasnego przepisu mówiącego, że odpowiedź przestaje chronić podatnika. Mimo to [b]nie sposób uznać, że np. firma deweloperska, która dostała w 2010 r. interpretację pozwalającą stosować 7-proc. stawkę do sprzedaży miejsc postojowych, może naliczać VAT w tej wysokości nawet po jego podwyżce. Oznaczałoby to bowiem, że interpretacja staje się źródłem prawa ważniejszym od ustawy.[/b] Jednocześnie naruszona byłaby równość podatników, ponieważ identyczne usługi lub towary byłyby opodatkowane według różnych stawek w zależności od tego, kto dokonuje sprzedaży – mówi Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w firmie KPMG.
Według niego nie oznacza to jednak, że wszystkie odpowiedzi fiskusa dotyczące stawek od 1 stycznia 2011 r. przestaną być aktualne. Jeśli ich istotą jest możliwość zastosowania stawki preferencyjnej, to zmiana jej wysokości z 7 proc. na 8 proc. nie powinna pozbawiać podatnika ochrony.