[b]Jeśli kupię działkę budowlaną, to mogę nią dowolnie rozporządzać, sprzedać z zyskiem czy postawić na niej dom. Jeśli zarejestruję domenę, może się okazać, że zostanie mi odebrana. Dlaczego?[/b]
[b]Ireneusz Matusiak:[/b] W Polsce wykształcił się już rynek handlu domenami internetowymi. Na serwisach aukcyjnych czy w prasie spotkać można coraz więcej ogłoszeń o sprzedaży domen. Podczas rejestracji domeny – czy to na sprzedaż, czy do własnego użytku – czasem dochodzi jednak do naruszenia praw innych osób. Jeśli zostanie to potwierdzone wyrokiem Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych, który reprezentuję, to NASK, czyli rejestrator domen z końcówką .pl, rozwiązuje umowę z abonentem.
[b]Jakie zarzuty powtarzają się najczęściej?[/b]
Wykorzystania w nazwie domeny cudzego znaku towarowego, naruszenia dóbr osobistych. Pojawiają się też zarzuty nieuczciwej konkurencji obejmujące m.in. nadużycie zaufania, możliwość wprowadzenia w błąd konsumentów co do pochodzenia towarów. Zdarzyło się, że władze samorządowe uznały za niedopuszczalne użycie nazw miast.
[b]O jakie miasto chodziło i jak się ta sprawa skończyła?[/b]