Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 05.06.2018 17:26 Publikacja: 05.06.2018 17:20
Foto: Bloomberg
W teorii sklepowe rozmiary powinny ułatwiać wybór ubrań, nawet bez przymierzania. Jednak najwyraźniej rozmiarówki sieci handlowych sprawiają duże problemy klientkom, które ewentualnie w końcu wylewają żale na profilach firm. Taka sytuacja przydarzyła się szwedzkiej sieci H&M, której brytyjski oddział znalazł się w niewygodnej sytuacji, gdy klientka poskarżyła się, że mając rozmiar 12/14 (40/42) nie może się zmieścić w spodnie rozmiaru 14 (42).
- Czemu marka uważa, że to w porządku oznaczać ubranie rozmiarówką, której faktycznie nie ma? -pytała w marcu klientka. – Jeżeli Wasze spodnie są rozmiaru 14, to oznaczcie je rozmiarem 14, apelowała w upublicznionym na Facebooku liście do H&M Rebecca Parker.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Francuskie media donoszą, że rozpoczął się proces sprzedaży 800 sklepów i 40 centrów handlowych Carrefour w Pols...
Handlowa grupa podniosła oczekiwania dotyczące przychodów i zysku w 2025 r. Motorem biznesu Allegro jest Polska,...
Kreml ogłosił rozpoczęcie prac nad umową o wolnym handlu między Euroazjatycką Unią Gospodarczą (EUG) a Indiami....
Swatch podniesie ceny zegarków w Stanach Zjednoczonych o 5–15 proc. To efekt ceł nałożonych przez Donalda Trumpa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas