Załamanie sprzedaży: elektronika w dołku, mniejsze wydatki na dom

Ostry odwrót od pandemicznego inwestowania w mieszkania i domy. Wartość sprzedaży elektroniki pompowana jest przez wzrost cen, ale ilościowo spada. Tak jak mebli czy artykułów wnętrzarskich.

Publikacja: 01.06.2023 03:00

Załamanie sprzedaży: elektronika w dołku, mniejsze wydatki na dom

Foto: Bloomberg

Rzeczpospolita

Wartościowo sprzedaż elektroniki jest tylko minimalnie wyższa niż przed rokiem, co – biorąc pod uwagę dwucyfrowe wzrosty cen – jest fatalnym rezultatem – wynika z najnowszych danych rynkowych GfK Polonia, obejmujących okres od października 2022 do kwietnia 2023 r.

Mimo inflacji pod kreską są już największe kategorie, jak elektronika konsumencka zawierająca m.in. telewizory. Sprzedaż tego sektora jest aż o ponad 22 proc. niższa niż rok wcześniej, w przypadku dużego AGD kurczy się o niemal 8 proc., a sprzętu komputerowego o 2,1 proc.

– Nie ma złudzeń, akcja rozdawania laptopów uczniom pogłębi spadki, ze sprzętu będzie korzystała cała rodzina, a nie tylko dziecko – mówi jeden z dystrybutorów.

Czytaj więcej

Krzysztof Adam Kowalczyk: Paradoks: inflacja teraz pomoże PiS

Nie widać optymizmu

Nastroje są kiepskie, coraz gorzej jest nawet we flagowych segmentach, jak smartony. Ich sprzedaż ilościowo spadła w kwietniu o 12,4 proc. i kurczy się od czerwca 2022 r. Wartościowo rośnie w zależności od miesiąca nawet o 40 proc. (choć w kwietniu o niespełna 10 proc.), co pokazuje, jak mocno rosną ceny urządzeń.

Kiepsko jest także na rynku AGD, którego sprzedaż ogółem w tym okresie była niższa wartościowo aż o 7,6 proc., zatem ilościowo spadek będzie dużo większy. Przy czym spada właściwie nieprzerwanie od sierpnia 2022 r., z lekkim odbiciem w grudniu. W 2023 r. spadki są już dwucyfrowe, nawet ponad 14 proc. w styczniu.

– To efekt dużych zakupów sprzętu podczas pandemii, gospodarstwa domowe spełniły swoje cele zakupowe i to z nawiązką – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, organizacji producentów AGD. – Spada także produkcja, co pokazuje, iż na innych rynkach europejskich sytuacja także jest trudna. Rynek jest rozregulowany i zupełnie nieprzewidywalny, trudno jest cokolwiek planować. Niestety nie widać zbytniego optymizmu u producentów – dodaje.

Grupa Amica w sprawozdaniu podała, że jej sprzedaż w Polsce w I kwartale skurczyła się aż o 25 proc. – W Polsce notujemy największe spadki, niestety tracimy mocniej niż rynek. Pracujemy mocno nad ofertą, analizujemy sytuację, by poprawić ją w kolejnych kwartałach – mówi Michał Rakowski, członek zarządu Grupy Amica ds. finansowych i zasobów ludzkich. – Aby rynek odżył i zmieniła się sytuacja popytowa, znacząco musi zmienić się sytuacja gospodarcza. O ile w drugim kwartale na rynkach takich jak Francja, Niemcy czy Wielka Brytania widzimy już poprawę w maju, o tyle w Polsce spadki są nadal na poziomie z pierwszego kwartału – dodaje.

Czytaj więcej

Eksport żywności znowu bije rekordy. Smutne są tylko tego powody

Mniej na wyposażenie

– Sytuacja na rynku dóbr trwałych jasno pokazuje, jak gospodarstwa domowe oceniają sytuację ekonomiczną. Ma to również związek z inflacją, ale nie ma wprost przełożenia. Jej wysokość na pewno zniechęca do kupowania w systemie ratalnym, co w przypadku różnych dóbr trwałych ma spore znaczenie – mówi prof. Witold Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce.

Opinia dla "Rzeczpospolitej"
Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry Research

Jesteśmy w momencie dużego rozregulowania sytuacji ekonomicznej, a na dodatek doszła do tego wysoka inflacja. Nie jest to polska specyfika, a zawirowania zaczęły się już podczas pandemii, kiedy to w trakcie lockdownów zwiększone były inwestycje w podnoszenie standardu życia, co przekładało się na wydatki na meble, elektronikę czy sprzęt sportowy oraz materiały do remontów i wykończenia wnętrz. Sytuacja się zmieniła, wiele gospodarstw domowych z nawiązką spełniło swoje cele, jeśli chodzi o wydatki w tych kategoriach. W efekcie teraz zaczęły spadać, a jeśli dodatkowo wzrosły wszystkie ceny, to gospodarstwa domowe muszą oszczędzać, zwłaszcza na tym, co trudno uznać za produkty pierwszej potrzeby.

Dotyka to też mebli czy DIY. – Widzimy w niektórych kategoriach, jak meble kuchenne, pewne spowolnienie, jeśli chodzi o liczbę sprzedawanych produktów – mówi Marina Dubakina, prezes sieci IKEA w Polsce. – Widać spowolnienie na rynku mieszkaniowym, a mniej nowych nieruchomości, to mniejsza sprzedaż kuchni – dodaje.

Z badania PMR wynika, że wydatki na meble i produkty do wnętrz oraz na remonty z powodu wzrostu cen ogranicza 41 proc. badanych.

Dystrybutorzy elektroniki także widzą zmiany, choć największe sieci są i tak w dużo lepszej sytuacji niż cały rynek.

Czytaj więcej

Coraz lepsze nastroje w polskich domach. GUS: To już siódma zwyżka z rzędu

– Klienci doceniają proponowane przez nas rozwiązania w zakresie omnichannel i bardzo chętnie z nich korzystają – mówi Michał Mystkowski, rzecznik sieci Media Expert, największego sprzedawcy elektroniki w Polsce. – Obserwujemy również dużą frekwencję w marketach, co może wskazywać, że wielu Polaków chce podjąć rozsądną decyzję, m.in. na podstawie rozmowy z konsultantem – dodaje.

Jak wynika z danych, w tym okresie spada i to aż ponad 9 proc. sprzedaż internetowa elektroniki, zyskały za to sklepy stacjonarne. Tu też dużych sprzedawców dotyczy to mniej. – Rezultaty naszej akcji Smart Week na to nie wskazują, bo wyniki w elektronice były bardzo dobre – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.

Nastroje KonsumEntów
Czyżby nadeszło przesilenie?

Maj przyniósł wyraźną poprawę nastrojów konsumenckich – donosi GfK. Choć wskaźnik wciąż utrzymuje się na minusie, Polacy przebadani przez GfK wskazują na istotną poprawę kondycji ekonomicznej kraju i z większym optymizmem patrzą w przyszłość. Po raz ostatni na takim poziomie nastroje polskich konsumentów znajdowały się październiku 2021 r. Wskaźnik wyniósł w maju 2023 r. -5,3 i wzrósł aż o 7,9 jednostki w stosunku do poprzedniego miesiąca. W maju poziom nastrojów konsumenckich w Unii Europejskiej praktycznie nie uległ zmianie: średnia unijna wynosi -18,3 wobec -18,9 w kwietniu.
43 proc. Polaków spodziewa się, że kolejne miesiące przyniosą wzrost bezrobocia i – odnosząc się do kwietnia 2023 r. – nie uległ on zmianie. Najwyższy poziom zadowolenia był w grupie wiekowej 15–22 lata, a najniższy osoby w grupie w wieku emerytalnym: -15,9.

Wartościowo sprzedaż elektroniki jest tylko minimalnie wyższa niż przed rokiem, co – biorąc pod uwagę dwucyfrowe wzrosty cen – jest fatalnym rezultatem – wynika z najnowszych danych rynkowych GfK Polonia, obejmujących okres od października 2022 do kwietnia 2023 r.

Mimo inflacji pod kreską są już największe kategorie, jak elektronika konsumencka zawierająca m.in. telewizory. Sprzedaż tego sektora jest aż o ponad 22 proc. niższa niż rok wcześniej, w przypadku dużego AGD kurczy się o niemal 8 proc., a sprzętu komputerowego o 2,1 proc.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?