– W ubiegłym roku przeciętny polski konsument kupił średnio o 300 gramów mniej kosmetyków niż rok wcześniej – wynika z najnowszych analiz Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia. Według jego danych, w 2022 roku Polacy kupili niespełna 180 tys. ton kosmetyków.
Czytaj więcej
Tylko co trzeci kupujący online zmienił z powodu rosnących cen zachowania zakupowe. Nie kupuje mniej, kupuje ostrożnie.
Jak to zbadano? Według informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą” eksperci GfK obliczają wielkość rynku kosmetyków sumując poszczególne gramatury sprzedanych produktów (np.: szampon 400 ml, żel pod prysznic 500 ml a kostka mydła 90 g) na podstawie paragonów konsumentów). Dlatego też przewagę wagową zawsze będą miały produkty do higieny osobistej, dużo cięższe niż szminki czy lakiery do paznokci. Tak też było w zeszłym roku, gdy Polacy kupili 155 tys. ton tych wyrobów, w tym mydła, żele pod prysznic, kosmetyki do włosów, produkty do golenia oraz dezodoranty.
Prawie 20 tys. ton kosmetyków kupionych w zeszłym roku służyło zaś do pielęgnacji skóry twarzy, a ponad 1 tys. ton – do makijażu. Podobny trend widać także w przypadku chemii gospodarczej- różnych proszków, płynów do prania i czyszczenia kupiliśmy ponad 406 tys. ton produktów, czyli o 6 proc. mniej niż rok wcześniej.
Jak zaznacza Magdalena Pac-Pomarnacka, konsultant w Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia, że chociaż w ujęciu ilościowym kosmetyczne zakupy Polaków spadły, to wartościowo mówimy o wzrostach rzędu 8 proc. Na rynku urody również są widoczne efekty inflacyjnego wzrostu cen, choć W dobie wysokich podwyżek, konsumenci częściej szukają okazji.