W sklepach spożywczych zabezpieczenia antykradzieżowe kojarzą się głównie z elektroniką w promocji czy drogimi alkoholami. Jednak rosnące koszty utrzymania i rozpędzające się ceny podstawowych artykułów sprawiają, że naklejki powodujące aktywację bramek pojawiają się nawet na takich towarach, jak masło.
Sieć Kaufland wprowadziła zabezpieczenia przeciwkradzieżowe na kostkach masła. Drogi obecnie towar, kosztujący (za prawdziwe masło) nawet 7 czy 13 zł za kostkę, w zależności od jej wagi ma równocześnie małe wymiary ułatwiające kradzież. Zapewne stąd na kostkach pojawiły się naklejki z układem elektronicznym sygnalizującym próbę wyniesienia ze sklepu nieopłaconego masła.
Czytaj więcej
W czerwcu za te same produkty trzeba było zapłacić 18 proc. więcej niż przed rokiem. Masło zdrożało najmocniej, bo aż o 48 procent.
- W sieci Kaufland korzystamy z zabezpieczeń, które mają zapobiec kradzieży danych grup produktowych. Część artykułów wyznaczonych do zabezpieczenia jest ustalana centralnie. Ponadto, w zależności od potrzeb, w wybranym sklepie systemem antykradzieżowym mogą zostać objęte produkty wskazane przez menedżera marketu. W przypadku próby kradzieży, gdy klient przekracza bramkę, zabezpieczenie uruchamia sygnał alarmujący pracowników marketu - powiedziała Maja Szewczyk, dyrektorka Działu Komunikacji Korporacyjnej w sieci Kaufland. Portal wiadomoscihandlowe.pl napisał o tym jako pierwszy.
Kradzieże są coraz większym problemem dla sklepów. W 2021 roku odnotowano ich niemal 25 tysięcy, podczas gdy w 2020 było ich nieco ponad 20 tysięcy. W stosunku do 2019 roku wzrost jest jeszcze mocniejszy – Komenda Główna Policji podaje, że odnotowano wtedy nieco ponad 17 tysięcy kradzieży w sklepach. I mowa tu tylko o zgłoszonych na policję incydentach, podczas gdy nie wszystkie próby i udane kradzieże są zgłaszane.
Wzrostowi liczby kradzieży sprzyjają nieco kasy samoobsługowe oferujące nowe możliwości dla złodziei, jak i oszustów (co jakiś czas pojawiają się głośne przypadki osób, które wpadają na próbie zakupu droższego towaru w cenie tańszego). Handlowcom nie sprzyjają także zmiany w prawie – niedługo ma obowiązywać podwyższony próg, od którego kradzież w sklepie jest przestępstwem, a nie wykroczeniem. Ma on wzrosnąć z obecnych 500 do 800 zł.
Czytaj więcej
Drożejący rekordowo cukier sprzedaje się tak szybko, że w wielu sklepach towaru nie ma już na półkach.
Sieci handlowe nie dzielą się informacjami o skali kradzieży w ich sklepach ani o tym czy zabezpieczenia działają czy mają tylko efekt odstraszający.
Zabezpieczenia masła przed kradzieżą może być nowością w dużych sieciach handlowych, jednak już w czasie pierwszych wzrostów cen tego produktu zabezpieczać zaczęły się małe sklepy. W niektórych Żabkach, a także innych osiedlowych sklepach samoobsługowych masło stało się produktem, który wymagał podania przez sprzedawcę.
Dynamiczny wzrost kradzieży sygnalizowany przez policyjne statystyki podpowiada nam, że prawdziwe problemy z kradzieżami w sklepach mogą być jeszcze przed nami. Narastający kryzys, za którym podąży zapewne pauperyzacja społeczeństwa może skłonić więcej osób do niepłacenia za towar.
Czytaj więcej
Większość szuka w sklepach tańszych produktów lub zamienników, zaś promocje stają się głównym powodem do wyboru danego sklepu.