Administracja Donalda Trumpa nałożyła w sierpniu 2018 łączne stawki celne od 30,64 do 44,47 proc. na hiszpańskie oliwki w ramach walki z dumpingiem cenowym i z subwencjami. Komisja Europejska koordynująca w imieniu 27 krajów politykę handlową złożyła skargę do WTO.

Trzyosobowy panel organizacji w Genewie uznał teraz trzy punkty z unijnej skargi odnoszące się do karnej części cła przeciwdziałającej subwencjom. Unia argumentowała, że wspólna polityka rolna nie dotyczy wyłącznie plantatorów oliwek, a amerykańskie przepisy pozwalające uznawać wszelką pomoc eksporterom są niezgodne z przepisami WTO. Panel odrzucił natomiast twierdzenia dotyczące amerykańskiej oceny strat poniesionych przez Hiszpanów na skutek ceł antydumpingowych i przeciwdziałających subwencjom. Zalecił Amerykanom dostosowanie ich rozwiązań do światowych przepisów o handlu.

Komisja Europejska informuje, że eksport świeżych oliwek z Hiszpanii do USA zmalał o prawie 60 proc. z dorocznego poziomu 26 mln euro po wprowadzeniu tych ceł. Uznała obecnie, że walka o ochronę interesów hiszpańskich plantatorów opłaciła się i liczy, że władze USA podejmą odpowiednie kroki. Gdyby Amerykanie znieśli cło związane z subwencjami, to stawki antydumpingowe wyniosłyby 16,88-25,5 proc. dla eksporterów Aceitunas Guadalquivir, Agro Sevilla Aceintuaas i Angel Camacho Alimentacio.