A jednak sankcje bolą. Katastrofa na rachunku bieżącym Rosji

Nadwyżka na rachunku obrotów bieżących Rosji gwałtownie spadła w 2023 r. Był to pierwszy pełny roku objęty radykalnymi sankcjami w związku z inwazją na Ukrainę.

Publikacja: 21.01.2024 11:22

A jednak sankcje bolą. Katastrofa na rachunku bieżącym Rosji

Foto: Bloomberg

Przychody z eksportu spadły. To efekt sankcji nałożonych na Rosję przez świat zachodni. Według wstępnych danych banku centralnego opublikowanych w ostatni piątek, saldo na rosyjskim rachunku bieżącym, czyli różnica między środkami pieniężnymi napływającymi do kraju a ich wypływami, wyniosło w 2023 roku zaledwie 50,2 miliarda dolarów i spadło z rekordowych 238 miliardów dolarów na koniec 2022 roku.

Spadek był nawet większy, niż oczekiwali urzędnicy, i sprowadził roczną nadwyżkę do najniższego poziomu od czasu pandemii w 2020 r. Jeszcze kilka dni wcześniej Rosjanie wspominali, że saldo wyniesie nieco ponad 75 mld dol. Jak wynika z dostępnych danych eksport spadł o 169 miliardów dolarów, do 423 miliardów dolarów, co wynika „głównie z mniej korzystnych cen kluczowych rosyjskich towarów eksportowych” – stwierdził Bank Rosji w oświadczeniu. W tym samym czasie wartość importu wzrosła do 304 miliardów dolarów.

Czytaj więcej

Rosyjski jet rozbił się w Afganistanie. Dwa silniki wysiadły

Bank centralny może zrewidować swoje szacunki rachunku bieżącego, w przypadku gdyby okazało się, że jakieś dodatkowe dane staną się dostępne z opóźnieniem. Dane za październik i listopad zostały skorygowane w dół w ostatni piątek, natomiast dane za okres lipiec-październik zostały zrewidowane w grudniu 2023 r. Przychody Rosji z eksportu energii gwałtownie zmniejszyły się po tym, jak w ubiegłym roku w pełni zaczął obowiązywać pułap cenowy ropy naftowej nałożony przez G7 w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę.

Spadły także dostawy gazu do Europy, chociaż Rosjanie niezmiennie informują o ich wzroście, bądź przynajmniej utrzymaniu poziomu sprzed inwazji. Według rosyjskiego Ministerstwa Finansów średnia cena Uralu, głównego surowca eksportowanego przez Rosję, spadła w zeszłym roku o ponad 17 proc. do 62,99 dolarów za baryłkę. To wciąż więcej niż wyznaczony przez G7 górny limit 60 dolarów za baryłkę, ale obecnie te obniżki są większe i wynoszą około 2–3 dolary na baryłce. Z danych wynika, że ​​w grudniu różnica ta sięgnęła prawie 14 dolarów na baryłce.

Wpływy z ropy i gazu pozostają kluczowym źródłem finansowania wojny i stanowią prawie jedną trzecią całkowitych dochodów budżetowych. Jednocześnie widać tendencję do kurczenia się nadwyżki. Zmniejszyła się ona w grudniu do niecałego 1 miliarda dolarów z 4,7 miliarda dolarów w listopadzie — podał bank centralny. Według tych danych nadwyżka w całym czwartym kwartale wyniosła tylko 10,7 mld dolarów, czyli o około jedną trzecią mniej niż w poprzednim kwartaleBank Rosji prognozuje, że saldo to może , mimo wszystko, nieznacznie wzrosnąć w tym roku do 75 miliardów dolarów, przy założeniu utrzymania się średnich cen ropy na świecie na obecnym poziomie.

Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić