„Parszywa dwunastka” z Davos. Prezydent Andrzej Duda w złym towarzystwie

Politico.eu wybrało 12. najbardziej kontrowersyjnych uczestników tegorocznego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. W tym bardzo złym towarzystwie znalazł się prezydent Polski Andrzej Duda.

Aktualizacja: 22.01.2024 16:54 Publikacja: 20.01.2024 11:00

Prezydent RP Andrzej Duda podczas spotkania z mediami w trakcie Światowego Forum Ekonomicznego w Dav

Prezydent RP Andrzej Duda podczas spotkania z mediami w trakcie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Lista z pewnością miałaby inny kształt, gdyby w zakończonej właśnie konferencji tłumnie, jak przed inwazją, brali udział Rosjanie. Ale prezes banku centralnego Rosji Elvira Nabiulina w ostatniej chwili odwołała swój przyjazd tłumacząc to chorobą. Natychmiast pojawiły się spekulacje, że popadła w niełaskę, bo za dużo rezerw finansowych trzymała za granicą. A dzisiaj w Rosji „choroba” naprawdę ma różne znaczenia.

Czytaj więcej

Tegoroczny szczyt klimatyczny ONZ przygotują sami mężczyźni. To decyzja władz

W tej sytuacji „czarna lista” Politico.eu wygląda tak:

1. Prezydent Argentyny Javier Milei

Znany jako Donald Trump z Argentyny – a także jako „Szaleniec” i „Peruka”.  Chętnie popisuje się  umiejętnością obsługi łańcuchowej. Javier Milei wielokrotnie uczestniczył w Davos, ale wcześniej był postrzegany jako kuriozum. Teraz jest to już zupełnie inna sytuacja i wszyscy zadajemy sobie pytanie: jak daleko argentyński prezydent posunie się w realizacji obietnic wyborczych, czyli ograniczeniu wydatków na usługi publiczne i państwowe, zamknięciu argentyńskiego banku centralnego i  przyszłości peso?

Autorzy listy Politico mieli kilka rad dla tych, którzy mogli trafić na Javiera Milei w centrum kongresowym. Otóż prezydent Argentyny lubi:

1) amerykańskiego gangstera Al Capone — „to bohater”

2) jego sklonowane psy rasy mastif angielski — to doradcy

3) szerzenie ewangelii o seksie tantrycznym

4) sprzedaż narządów ludzkich na wolnym rynku.

A czego nie lubi Javier Milei?

1) papieża Franciszka – „paskudny lewicowiec” i „komunistyczny drań” – chociaż rząd w Buenos Aires zaprosił go z wizytą do Argentyny

2) podatków. Upiera się (niesłusznie), że Jezus ich nie płacił

3) edukacji seksualnej —  to marksistowski spisek mający na celu zniszczenie rodziny

4) walki ze zmianami klimatycznymi – oczywiście to mistyfikacja.

Czytaj więcej

Weto prezydenta? "FT": Bruksela szuka sposobu na odmrożenie 100 mld euro dla Polski

2. Książę Mohammed bin Salman

Drugie miejsce na „parszywej” liście zajmuje saudyjski następca tronu, książę Mohammed bin Salman (MBS). Zapowiadał się w Davos, ale ostatecznie tam nie dotarł. Politico.eu określa go jako represyjnego, autorytarnego władcę kraju o przerażającej historii praw człowieka. Według informacji wywiadu Stanów Zjednoczonych MBS osobiście nakazał brutalne zabójstwo dziennikarza „Washington Post” Jamala Khashoggi w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule w 2018 r.

3. Jared Kushner, założyciel Affinity Partners

Jared Kushner jest osobą najbardziej zbliżoną do Donalda Trumpa, miliardera, barona i byłego – i być może przyszłego – kontrowersyjnego prezydenta USA. 43-letni Jared Kushner jest mężem Ivanki Trump i podczas prezydentury teścia był jego doradcą. Karierę w Białym Domu wykorzystał do stworzenia Affinity Partners, firmy konsultingowej działającej głównie na Bliskim Wschodzie. Finansowana jest  przede wszystkim przez kraje Zatoki Perskiej. Np. 2 miliardy dolarów pozyskała z Saudyjskiego Funduszu Inwestycji Publicznych, na którego czele stoi książę bin Salman. Jared Kushner zaprzyjaźnił się z nim podczas kadencji swojego teścia. Wzbudził wtedy poważne podejrzenia dotyczące konfliktu interesów – zwłaszcza gdy Donald Trump odmówił potępienia saudyjskiego przywódcy za morderstwo Jamala Khashoggi, mimo że CIA stwierdziła, że ​​był w nie bezpośrednio zamieszany.

Czytaj więcej

W Davos o stopach EBC, Trumpie i Morzu Czerwonym

4. Ilham Alijew, prezydent Azerbejdżanu

Co autokrata robi z separatystycznym państwem znajdującym się w granicach jego kraju? Otóż skwapliwie wykorzystuje nieuwagę Rosji, której problemy są gdzie indziej, oraz zapotrzebowanie UE na  azerski gaz. Dzięki temu może  błyskawicznie przejąć kontrolę w kraju, deportować niewygodnych oponentów, zamknąć niepokornych reporterów i zarządzić przedterminowe wybory. Zarządzanie Azerbejdżanem to dla rodziny Alijewów biznes rodzinny. Ilham Alijew objął władzę po śmierci swojego ojca, Hejdara Alijewa, byłego  oficera KGB, który rządził krajem przez dziesięciolecia. Młodszy Alijew zmienił konstytucję Azerbejdżanu i w ten sposób utorował drogę do władzy następnemu pokoleniu swojej rodziny, a własną żonę na wiceprezydenta. 

Ilham Alijew ostatecznie nie dotarł do Davos. Podobno zatrzymały go ważne sprawy w kraju.

5. Premier Chin Li Qiang

Li Qiang jest prawą ręką chińskiego prezydenta Xi Jinpinga. Według Politico.eu jak najbardziej kwalifikuje się do wysokiego miejsca w parszywej dwunastce przede wszystkim za brutalne zamknięcie Szanghaju na tygodnie podczas pandemii COVID-19. Ponad 25 mln ludzi zostało wówczas uwiezionych w domach. 

Li Qiang  uporczywie wybiela chińską politykę wobec Ujgurów. Chiny przetrzymywały ich w obozach dla internowanych w północno-zachodnim regionie Sinciangu.  Pojawiły się  wtedy zarzuty stosowania tortur, przymusowej sterylizacji, wykorzystywania seksualnego i prania mózgów. Działania Chin zostały uznane przez Departament Stanu USA za ludobójstwo, a przez ONZ  za potencjalne zbrodnie przeciwko ludzkości. 

6. Prezydent Rwandy Paul Kagame

Dyktator nazywany „Napoleonem Afryki”. Rządzi tym krajem od 1994 r. Paul Kagame  często jest  jednak chwalony za sukcesy w rozwoju współczesnej Afryki. Zmienił konstytucję Rwandy, znosząc niewygodny dla siebie limit kadencji. Umocnił kontrolę nad krajem tłumiąc sprzeciw społeczeństwa. 

7. Premier Słowacji Robert Fico

Robert Fico  zrezygnował ze stanowiska w 2018 r. w wyniku masowych protestów po zabójstwie dziennikarza śledczego Jána Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kušnírovej,. Ale odrodził się w polityce i pod koniec ubiegłego roku po raz czwarty został premierem Słowacji. Jego partia Smer prowadziła kampanię przyjazną Putinowi, obiecując zaprzestanie wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Słowackie sądy w dalszym ciągu rozpatrują liczne sprawy dotyczące przestępczości zorganizowanej z czasów, gdy Smer był u władzy po raz ostatni. Dotyczą one oligarchów czerpiących korzyści z kontraktów państwowych.  Zdaniem Politico.eu obecny rząd Roberta Fico tworzą byli wysocy funkcjonariusze policji i wywiadu wojskowego.

8. Prezydent Węgier Katalin Novák

Jedyna kobieta w „parszywej dwunastce”. Katalin Novák, została wybrana na stanowisko prezydenta Węgier w 2022 r. Zdaniem Politico.eu wysłano ją do Davos, by godnie reprezentowała państwo — pariasa UE.

46-latka jest zarówno pierwszą kobietą w Węgrzech na tym stanowisku , jak i najmłodszym węgierskim prezydentem w historii.

Można by więc pomyśleć, że Katlin Novák jako pionierka powinna także być feministką, która postara się inspirować kobiety. Nic z tego. Jest arcykonserwatywną bohaterką międzynarodowego ruchu antyaborcyjnego, sprzeciwia się równości i feminizmowi. Katlin Novák zasłynęła wypowiedzią z końca 2020 r. : „Nie wierzcie, że kobiety muszą stale konkurować z mężczyznami. Nie wierzcie, że każdą chwilę naszego życia musimy spędzać na porównywaniu się do mężczyzn i pracować przynajmniej na tym samym stanowisku i za co najmniej taką samą płacę jak oni”.

9. Premier Kambodży Hun Manet

To zaskoczenie na tej liście. Nowy, młody, wykształcony na zachodzie premier Kambodży jest postrzegany w niektórych kręgach jako potencjalny modernizator i reformator. Ale Hun Manet odziedziczył swoje stanowisko po ojcu, autokracie Hun Senie i nie okazuje żadnych oznak chęci zreformowania lub modernizacji Kambodży.  Sam Hun Sen nadal jest aktywny w polityce, a w Kambodży cały czas widocznych jest wiele cech autokracji. Represje wobec opozycji, podejrzane „wybory”, powszechne łapówkarstwo i klientelizm. To wszystko jest jak najbardziej żywe i aktualne.

10. Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman bin Jassim al-Thani

Jak małemu królestwu liczącemu 2,6 miliona mieszkańców w Zatoce Perskiej udało się odegrać główną rolę w tak wielu skandalach? I jak to się stało, że Katarowi nie zaszkodziły zarzuty dotyczące kupowania wpływów, które tak zbulwersowały opinię publiczną w Unii Europejskiej? Ani dowody lobbowania dwóch republikańskich agentów Trumpa, czy liczne kontrowersje wokół spektakularnych imprez sportowych. Nie wspominając już o pytaniu: co urzędnicy emiratu wiedzieli przed atakami Hamasu na Izrael 7 października? Zdaniem Politico.eu, to Katar właśnie jest największym sponsorem finansowym Hamasu.

Można by pomyśleć, że  w tej sytuacji Mohammed bin Abdulrahman bin Jassim al-Thani powinien zostać wykluczony ze światowych elit. Nic z tych rzeczy. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken kilka dni temu spotkał się z przywódcą Kataru i powiedział mu: „Stany Zjednoczone są głęboko wdzięczne za pańskie ciągłe przywództwo w tych wysiłkach. Także za niestrudzoną pracę, jaką Katar podjął i nadal kontynuuje, aby uwolnić pozostałych zakładników”.

11. Prezydent Polski Andrzej Duda

Jeśli porównamy polskiego prezydenta Andrzeja Dudę z niektórymi innymi osobami na tej liście, może się wydawać, że do nich nie pasuje. Nie jest dyktatorem rządzącym brutalnym petropaństwem. Nie napadł na sąsiadów. Ani nie popisywał się na scenie piłą łańcuchową.

Ale Duda to człowiek niedzisiejszy. Jako ostatni z nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość, która została odsunięta od władzy w zeszłym roku, Duda trwa w swojej roli. Robi, co tylko w jego mocy, by utrudniać życie rządowi kierowanemu przez Donalda Tuska. Dzierży broń, jaką jest weto i korzysta z możliwości udzielania schronienia skazanym posłom. Wszystko to oznacza: jeśli spotkasz prezydenta Dudę w Davos, nie zakładaj, że  mówi on w imieniu Polski” — pisze Politico.eu.

12. Amin Nasser, dyrektor generalny Aramco

Saudyjska państwowa spółka naftowo-gazowa  Aramco – jest największą na świecie firmą energetyczną. Jej szefem jest Amin Nasser. Jeśli czytamy komunikaty prasowe Aramco ,możemy dojść do wniosku, że jest to także największy na świecie orędownik przestawienia się świata  na zieloną energię.  Tymczasem Aramco jest głównym  globalnym trucicielem zanieczyszczającym środowisko. ClientEarth, pozarządowa organizacja zajmująca się ochroną środowiska podaje, że Aramco od 1965 roku odpowiada za ponad 4 procent światowej emisji gazów cieplarnianych . Natomiast Bloomberg  poinformował w 2021 r., że Aramco zaniżyło swój ślad węglowy o 50 proc.

Lista z pewnością miałaby inny kształt, gdyby w zakończonej właśnie konferencji tłumnie, jak przed inwazją, brali udział Rosjanie. Ale prezes banku centralnego Rosji Elvira Nabiulina w ostatniej chwili odwołała swój przyjazd tłumacząc to chorobą. Natychmiast pojawiły się spekulacje, że popadła w niełaskę, bo za dużo rezerw finansowych trzymała za granicą. A dzisiaj w Rosji „choroba” naprawdę ma różne znaczenia.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?
Gospodarka
Agencja S&P Global krytycznie o polityce finansowej Węgier
Gospodarka
20 lat Polski w Unii Europejskiej – i co dalej? Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Gospodarka
Jest rewizja KPO. Podatku od pojazdów spalinowych nie będzie
Gospodarka
Jest nowy bilans obecności Polski w UE. Jesteśmy na dużym plusie
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił