W III kwartale ub.r. realny (skorygowany o wpływ zmian cen) wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych zwiększył się o 5,9 proc. rok do roku, po zwyżce o 8,1 proc. w poprzednim kwartale. Gdyby nie wypłaty świadczeń z programu 500+, dochody te zwiększyłyby się tylko o 2,7 proc., najmniej od II kwartału 2014 r.
Realny wzrost dochodów z pracy najemnej (stanowią 40 proc. całkowitych dochodów) wyhamował w III kwartale ub.r. do 3,3 proc., z 4,1 proc. w II kwartale ub.r. i 3,8 proc. średnio w 2015 r. Stało się tak pomimo utrzymującej się wtedy deflacji, która zwiększa siłę nabywczą płac.
Dochody z nadwyżki operacyjnej brutto, czyli wynagrodzenia firm jednoosobowych (odpowiadają za 30 proc. dochodów gospodarstw domowych), zwiększyły się o zaledwie 1,1 proc. rok do roku, po zwyżce o 6,8 proc. w II kwartale. Dynamika tej kategorii dochodów jest wprawdzie bardzo zmienna, ale autorzy raportu NBP zwracają uwagę, że od początku 2015 r. znajduje się ona w tendencji spadkowej.
Realne dochody ze świadczeń społecznych, które odpowiadają za 20 proc. całkowitych dochodów sektora gospodarstw domowych, wzrosły w III kwartale 2016 r. o 12,4 proc. rok do roku, pomimo spadku bezrobocia i wypłat zasiłków z tego tytułu.. To głównie efekt programu 500+, który funkcjonuje od początku II kwartału ub.r.
Dochody gospodarstw domowych z tytułu własności (dochody odsetkowe pomniejszone o obciążenia z tytułu kredytów) w III kwartale zwiększyły się o 3,7 proc. rok do roku, w porównaniu do 5,8 proc. w poprzednim kwartale. Ta kategoria dochodów również charakteryzuje się jednak dużą zmiennością dynamiki. Obecnie ich wzrostowi nie sprzyja m.in. niski poziom stóp procentowych, wpływający na odsetki z lokat.