W czasach, kiedy nieograniczony dostęp do informacji oraz szybkie podejmowanie decyzji ma kluczowe znaczenie w inwestycjach giełdowych, gracze oczekują od brokerów narzędzi, które ułatwią im inwestowanie. Dlatego też lista domów maklerskich, które oferują dostęp do platformy transakcyjnej z poziomu najpopularniejszych urządzeń mobilnych, robi się coraz dłuższa.
– Wakacje, wyjazd służbowy czy przedłużające się spotkanie nie stanowią już przeszkody w aktywnym śledzeniu rynku i dyskretnym zarządzaniu własnymi inwestycjami. Rozumiejąc te potrzeby naszych klientów, zdecydowaliśmy się na wdrożenie aplikacji mobiBReBrokers – mówi Paweł Florczak, dyrektor Centralnego Biura Obsługi Klienta DI BRE Banku. Jak zapewnia, aplikacja zbiera bardzo pozytywne opinie inwestorów, jest niezawodna, zlecenia składa się szybko i – co ważne dla klientów – po niższych, internetowych stawkach prowizji. – Klienci doceniają możliwość swobodnego śledzenia notowań giełdowych czy obsługi rachunku praktycznie z dowolnego miejsca, w którym się znajdują – dodaje Florczak.
Co zrobić, aby skorzystać z aplikacji mobilnych oferowanych nam przez domy maklerskie? Oczywiście podstawowym warunkiem jest posiadanie rachunku w instytucji, która proponuje takie rozwiązania. Kolejnym krokiem jest pobranie specjalnej aplikacji ze strony internetowej naszego brokera oraz jej instalacja na naszym urządzeniu mobilnym. Od tego momentu mamy praktycznie nieograniczony dostęp do rachunku. Możemy więc obserwować notowania giełdowe i składać zlecenia niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy.
Ile osób korzysta już z takich aplikacji mobilnych? Oficjalnych statystyk nie ma, jednak jak mówią brokerzy, jest to coraz większa grupa inwestorów. – Klienci Supermaklera mobile, stanowiący w DM PKO BP około jednej piątej aktywnych inwestorów indywidualnych, wykorzystują to rozwiązanie w większości jako komplementarny kanał dostępu do rynku wobec kontaktu przez Internet i telefon. Nasze doświadczenie wskazuje, że wielu inwestorów stosuje rozwiązania mobilne przede wszystkim do podglądu notowań, rzadziej używając smartfonów czy tabletów do składania zleceń – wyjaśnia Grzegorz Zawada, dyrektor DM PKO BP.
Wyścig technologiczny wśród brokerów trwa więc w najlepsze. Aktualnie nad wersją transakcyjną umożliwiającą składanie zleceń za pośrednictwem urządzeń mobilnych pracuje kolejna instytucja – DM BOŚ.