Aktualizacja: 19.03.2025 07:16 Publikacja: 06.02.2025 18:54
Foto: Adobe Stock
Po lekkiej zadyszce z ostatnich dni, byki znów ruszają do ataku na GPW. Od początku dnia na naszym parkiecie dominuje kolor zielony, a po godzinie handlu WIG20 zyskiwał już 1,7 proc. Bez większych problemów nasz rynek znów wraca więc powyżej 2400 pkt. Znamienny jest zresztą fakt, że wszystkie spółki wchodzące w skład tego indeksu są dzisiaj na plusach. Mocno prezentuje się m.in. KGHM. Akcje tej spółki drożeją o blisko 4 proc. Wątek KGHM wybrzmiał w trwającej kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi. Rafał Trzaskowski wspomniał, że będzie chciał poruszyć z ministrem finansów temat podatku miedziowego.
We wtorek pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zwyżki wspinając się na nowe szczyty hossy. Motorem wzrostów są efektownie drożejące akcje banków, po które ruszyli inwestorzy z zagranicy.
Końca zwyżek na warszawskiej giełdzie jak na razie nie widać. Mamy znów rekordy hossy głównych indeksów.
Kolejny dzień i kolejny mocny popytowy akcent na GPW. Indeks dużych spółek kończy tydzień na szczycie obecnej fali hossy.
Spółka podała wyniki za zeszły rok i nakreśliła perspektywy na 2025 r. Dla inwestorów ważną informacją jest zapowiedź możliwego skupu akcji.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
W obliczu poprawiających się nastrojów na zagranicznych rynkach akcji w środę krajowe indeksy podjęły kolejną próbę odbicia.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Kolejny dzień i kolejny mocny popytowy akcent na GPW. Indeks dużych spółek kończy tydzień na szczycie obecnej fali hossy.
WIG20 zakończył piątkową sesję na niewielkim plusie, ale na tle Europy i tak był to bardzo dobry wynik.
Kobiety nadal nie są w sposób adekwatny reprezentowane we władzach i na stanowiskach kierowniczych giełdowych spółek. Co więcej, nie wszyscy wydają się być zainteresowani zmianą tej sytuacji.
Wyraźna przewaga europejskich giełd utrzymywała się także w czwartek. GPW jest znów na drodze do rekordów.
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Krajowe indeksy na starcie czwartkowej sesji zwyżkowały po ponad 1 proc. Po kilkudziesięciu minutach zwyżka jest nieco mniejsza, ale popyt wciąż ma przewagę. Inwestorów zagrzewa szansa na zakończenie starcia między Rosją a Ukrainą.
WIG20 zyskał w piątek 1,1 proc. i jest już blisko 2500 pkt. Z kolei WIG w ciągu dnia otarał się o historyczny szczyt notowań. Debiut Diagnostyki także dał powody do zadowolenia.
WIG20 zakończył piątek pod kreską. Cały styczeń, w końcu, należał jednak do naszych indeksów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas