Sesja na warszawskim parkiecie przebiega pod znakiem umiarkowanej korekty głównych indeksów. WIG20 otworzył się na minusie, ale w pierwszej godzinie handlu na chwilę wrócił w okolice ostatniego zamknięcia. Później zmienność była coraz mniejsza.
Indeksy spółek mniejszej kapitalizacji tracą nieco bardziej niż flagowa dwudziestka. Po godz. 12:30 WIG20 zniżkował o 0,1 proc., mWIG40 o 0,7 proc., a sWIG80 o 0,6 proc. Nastroje inwestorów są mieszane, tzn. nie ma wyraźnej przewagi optymistów czy pesymistów, co sprzyja kontynuacji średnioterminowego trendu bocznego.
Aktywność uczestników rynku akcji jest na niskim poziomie. W połowie sesji obrót na szerokim rynku sięgnął tylko 263 mln zł, z czego 214 mln zł przypadło na największe spółki. Największą płynność zapewniają akcje KGHM, PZU i PKO BP, gdzie obrót wyniósł w tym czasie odpowiednio 50, 33 i 27 mln zł.
Większość europejskich indeksów także wyświetla się w kolorze czerwonym. Rynki rozwinięte zachowują się podobnie jak emerging markets. Około godz. 12:30 DJ Euro Stoxx 50 spadał o 0,1 proc., CAC40 tracił 0,2 proc., a DAX zniżkował o 0,5 proc.
Inwestorzy poznali odczyt PKB eurolandu w III kwartale, który wzrósł o 0,2 proc. kwartał do kwartału i 1,4 proc. rok do roku, czyli zgodnie z prognozami. Z kolei konsumpcja gospodarstw domowych strefy euro w III kw. wzrosła o 0,3 proc. kwartał do kwartału, a ostatnio spadła o 0,5 proc. Europejskie indeksy nie zareagowały od dane makroekonomiczne.