Na początku roku odbicie kursów wielu spółek, szczególnie małych i średnich, było dla funduszy inwestycyjnych dobrą okazją do sprzedaży akcji. Podczas wiosennego załamania część z nich zwiększała swoje zaangażowanie, ale nie wszystkie.
Za większością znacznych ruchów w akcjonariacie stały konkretne wydarzenia. Fundusze Quercus zwiększyły swoje zaangażowanie w Harper Hygienics do ponad 12 proc., co było związane z emisją nowych akcji tej spółki. Wzrost udziałów w Centrum Klima do 5,1 proc. głosów na walnym, to z kolei wynik gry pod wezwanie na papiery tej firmy.
Jednym z większych skoków w akcjonariacie było objęcie przez fundusze Union Investment prawie 10 proc. w debiutującej na NewConnect Forpoście. W przypadku niewielkich, mało płynnych spółek, nawet znikoma częć aktywów funduszu pozwala objąć znaczne pakiety akcji.
Na debiutanta „małej giełdy" – Telecom Media (obecna nazwa Optizen Labs) – postawiło Noble Fundus TFI, obejmując ponad 12 proc. udziałów.
Kilka funduszy, należących do trzech TFI – Ipopema, Altus i Opoka– objęło znaczne pakiety akcji Emperia Holding. Każde z tych TFI jest wyspecjalizowane w funduszach zamkniętych, w tym aktywów niepublicznych, służących optymalizacji podatkowej. Przypadek? Nie, jeżeli weźmie się pod uwagę, że w tym samym czasie członkowie zarządu Emperii pozbyli się swoich udziałów w spółce, a akcje do funduszy trafiły w formie darowizny lub za pośrednictwem transakcji zawartych poza rynkiem regulowanym.