O tym, że inwestorzy indywidualni zaczynają powoli wracać na rynek, maklerzy mówią już od kilku miesięcy. Sami również starają się zachęcać do inwestowania na giełdzie i wprowadzają specjalne oferty.
Z początkiem sierpnia DM PKO wystartował z promocją „Przyjdź do nas". Każdy, kto przeniósł swój rachunek maklerski do tego brokera, mógł liczyć na obniżenie dotychczasowych prowizji o co najmniej 10 proc. (do poziomu nie niższego jednak niż 0,17 proc.). Promocja miała dotyczyć klientów, którzy zrobią to do końca października. Ostatnio jednak broker zdecydował się wydłużyć jej czas.
Koniunktura sprzyja
Druga odsłona akcji „Przyjdź do nas" zakłada, że na specjalne stawki liczyć mogą osoby, które na przeniesienie rachunku zdecydują się do końca roku. Promocyjne prowizje mają natomiast obowiązywać do końca marca 2014 r. Dodatkowo inwestorzy, którym nie przypadnie do gustu oferta DM PKO BP, do końca marca mogą bez żadnych opłat przetransferować aktywa do innego brokera.
Skąd decyzja o wydłużeniu akcji? – Zdecydowaliśmy się na przedłużenie promocji z kilku powodów. Przede wszystkim widzimy, że inwestorzy od pewnego czasu szukają alternatywy dla lokat bankowych. Ich oprocentowanie jest mało atrakcyjne, przez co wiele osób w poszukiwaniu wyższych stóp zwrotu próbuje szczęścia na rynku kapitałowym. A ostatnie miesiące pokazują, że można na nim zarobić – mówi Andrzej Zajko, zastępca dyrektora DM PKO BP.
Tylko w październiku indeks szerokiego rynku WIG zyskał prawie 7 proc. i – jak przyznają eksperci – jest to najlepszy wabik dla inwestorów indywidualnych, aby znów zaczęli kupować akcje. Średnie oprocentowanie lokat wynosi bowiem niewiele ponad 2 proc. w skali roku. Zajko podkreśla jednak, że na rosnące zainteresowanie giełdą wpływ mają także przeprowadzane oferty publiczne.